Od wczoraj przejezdność na ulicy Puławskiej jest mocno ograniczona. Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja na drogach.
Po wczorajszym zwężeniu ul. Puławskiej wiele osób obawiało się potężnych korków. Dziś rano kto mógł, uciekał z głównej drogi dojazdowej do Warszawy, szukając alternatyw.
Co jednak ciekawe, rano sytuacja na DK79 była dość spokojna. Chwilę po ósmej rano na obwodnicy Piaseczna (przed skrzyżowaniem z ul. Chyliczkowską), było pusto. Również ul. Mleczarska nie była bardziej zakorkowana niż zwykle.
Nie oznacza to jednak, że ruch odbywa się płynnie. Nawet w południe, a więc poza godzinami szczytu, na Puławskiej stał sznur samochodów.
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość; jak informuje GDDKiA, remont Puławskiej potrwa do trzeciego kwartału przyszłego roku. Czeka nas więc blisko rok w korkach.
Napisz komentarz
Komentarze