Reklama

Był znak szatana, czas rozprawić się z Halloween

Był znak szatana, czas rozprawić się z Halloween

Autor: Fot. „Kontrowersyjna” ilustracja ze strony internetowej Biblioteki Publicznej w Piasecznie

Biblioteka Publiczna w Piasecznie znów znalazła się „na cenzurowanym” u radnych PiS. Tym razem protestują przeciwko „promowaniu Halloween”.


W lutym 2020 roku dwoje radnych gminy Piaseczno „walczyło” z satanistycznym w ich interpretacji symbolem, który miała pokazywać na plakacie blogerka Billie Sparrow, zaproszona na spotkanie w Bibliotece Publicznej w Piasecznie. Więcej pisaliśmy o tym na początku marca 2020 r. Radni Renata Mirosław i Paweł Poncyliusz upierali się, że blogerka pokazuje znak satanistyczny ignorując tłumaczenie pracowników biblioteki, że gest ten w międzynarodowym języku migowym oznacza „kocham cię”.

Wygląda na to, że radni Prawa i Sprawiedliwości z uwagą śledzą poczynania piaseczyńskiej biblioteki, bo tym razem dwóch radnych powiatu wyraziło swój niepokój związany z „promowaniem Halloween”. Sergiusz Muszyński, przewodniczący powiatowych struktur PiS, na swoim profilu w mediach społecznościowych 30 października poinformował o wysłaniu wraz z radnym Michałem Grzesło do dyrektora Biblioteki Publicznej w Piasecznie pisma (datowanego na 29 października), w którym „wyrażają swój niepokój wobec promowania przez tę jednostkę tzw. »święta« Halloween”.

– W piśmie przypominamy, że jest to „święto” całkowicie obce polskiej kulturze, a jednocześnie jednoznacznie antychrześcijańskie – pisze Muszyński. – Poprzez promocję takich treści, Biblioteka Publiczna łamie zasadę bezstronności światopoglądowej instytucji publicznych. Jest to jednocześnie naruszenie praw rodziców, którzy przychodząc z dzieckiem do placówki publicznej mają prawo mieć pewność, że nie będzie miało ono styczności z treściami naruszającymi ich przekonania religijne.

W piśmie skierowanym do dyrekcji biblioteki oraz przekazanym do wiadomości burmistrza Daniela Putkiewicza autorzy apelują o zaprzestanie promowania Halloween oraz proszą o jednoznaczną deklarację, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości.

O co poszło? Na stronie internetowej biblioteki pojawiła się następująca informacja:

– 31 października w Ameryce obchodzony jest Halloween. To święto już w latach 90. przywędrowało do Polski i z każdym rokiem robi się coraz bardziej popularne. Badacze podkreślają jego europejskie korzenie i zbliżoną formę do dożynkowych festiwali połączonych z czczeniem zmarłych. W naszych bibliotekach proponujemy wystawki nawiązujące do tego święta. Przygotowaliśmy nie tylko ciekawe książki z literatury grozy, lecz także pozycje lżejsze, a niemniej ciekawe. Mamy też piękne jesienne dekoracje z dynią jako motywem przewodnim. Zapraszamy!

Do tego kilka zdjęć z różnych placówek biblioteki, z książkami o duchach i czarownicach dla młodszych, czy horrorami dla dorosłych i dyniami jako elementem dekoracyjnym.

– Gdyby panowie radni spojrzeli na naszą stronę, zobaczyliby, co się za tą akcją kryje. Wykorzystujemy każdą okazję do promocji różnych tytułów z naszych zbiorów, które wyciągamy z półek i prezentujemy „przy okazji” – podkreśla dyrektor Biblioteki Publicznej w Piasecznie Łukasz Krzysztof Załęski. – Ja rozumiem, że panowie radni mają swoje spojrzenie na świat, ale czy to ich upoważnia, żeby zabraniać czegoś innym? Tak jest najłatwiej. Jednak jakby trochę poczytali w Internecie, to dowiedzieliby się, że nasza kultura zawiera dużo zapożyczeń z innych kultur czy religii.

Podkreśla, że wychodzi z założenia, iż wyzwaniem jest tłumaczenie danych zjawisk, wyjaśnianie ich pochodzenia, przyświecającej im idei, co pozwala dokonywać świadomych wyborów.

– Dlatego też naszym czytelnikom dajemy tę możliwość, bo mamy bardzo świadomych odbiorców. Zakazywać jest łatwo, tylko to nie oznacza, że dana sprawa czy zjawisko zniknie – dodaje Załęski.

Czytaj również: Był znak szatana, czas rozprawić się z Halloween


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
esgr 04.11.2021 09:04
i prawidłowo - należy bronić polskiej kultury przed jakimiś maszkarami i innymi obrzydlistwami! a pozniej sie dziwicie, ze wam dzieciaki syfem nasiakaja i od malego swiruja, a jako nastolatki sie zabijaja!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama