Kierowcy łamiący prawo wyższe mandaty mają płacić już od 1 stycznia 2022 roku. Punkty karne nie będą się „zerować” po roku a ich posiadanie grozi także wyższym OC.
Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy, która ma za zadanie wyeliminować z polskich dróg pijanych kierowców i piratów drogowych. Za przekroczenie prędkości o 30 km/h grozić będzie mandat w wysokości 800 zł. Policjanci będą mogli wręczyć mandat w wysokości nawet do 5 tys. złotych (obecnie do 500 zł) a maksymalna grzywna za wykroczenie drogowe wyniesie 30 tys. zł.
Maksymalna liczba punktów karnych za pojedyncze wykroczenie ma wzrosnąć do 15. Bez zmian mają pozostać limity – 20 punktów dla początkujących kierowców i 24 dla starszych, przy czym konto kierowcy będzie się „zerować” dopiero po 2 latach od ostatniego nałożenia punktów karnych i to pod warunkiem opłacenia mandatu czy grzywny. Co więcej „koszty” łamania przepisów mają znaleźć też odzwierciedlenie w wysokości stawek OC. Ubezpieczyciel miałby prawo wglądu w rejestr punktów karnych kierowców i możliwość podwyższania stawki OC dla łamiących przepisy.
Podwójna wysokość mandatów grozi w przypadku „recydywy”, czyli powtórzenia któregokolwiek wykroczenia w ciągu dwóch lat. Proponowane stawki do taryfikatora mandatów, to 1500 zł za spowodowanie wypadku, 1000 zł za kierowanie samochodem bez uprawnień. Podwyższone będą też punkty karne za poszczególne wykroczenia. Aż 15 pkt. karnych grozi między innymi za wyprzedzanie przed lub na przejściu dla pieszych, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, przekroczenie prędkości o 50 km/h (poza obszarem zabudowanym), niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka, spowodowanie wypadku drogowego czy sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym.
Obecnie nad nowelizacją pracuje Sejm. Nowe przepisy miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2022 r.
Napisz komentarz
Komentarze