Policjanci dwóch powiatów ścigali mieszkańca powiatu piaseczyńskiego, który ukradł ciężarówkę. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Dyżurny oficer Komendy Miejskiej Policji w Płocku dostał we wtorek zgłoszenie o kolizji auta osobowego z ciężarówką. Sprawca miał specjalnie uderzyć w ciężarówkę, później ją porwać i odjechać z miejsca zdarzenia.
Do kolizji doszło we wsi Warszewka w Gminie Drobin. Policjanci ustalili, że mężczyzna, który wsiadł za kierownicę tira i uciekł, pojechał drogą krajową nr 10 w kierunku Płocka.
W pościg za sprawcą ruszyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego płockiej komendy i z Wydziału Prewencji.
Uciekający mężczyzna nie reagował na sygnały policjantów wzywające do zatrzymania pojazdu. Ostatecznie ciężarówka została zatrzymana w Nacpolsku w gminie Naruszewo na blokadzie ustawionej przez policjantów. Uciekinier przejechał kradzioną ciężarówką kilkadziesiąt kilometrów.
Uciekinierem okazał się 43-latek z powiatu piaseczyńskiego. Mężczyzna miał przy sobie kilkadziesiąt tysięcy złotych i marihuanę. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Był trzeźwy.
- Mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego działał metodą na tzw. stłuczkę - podała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z komendy w Płońsku.
Zatrzymany przez policjantów 43-latek został tymczasowo aresztowany. Za rozbój, posiadanie zabronionych substancji i uszkodzenie mienia grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze