O tym, że rozrastająca się gmina potrzebuje sali teatralnej z prawdziwego zdarzenia mówi się od wielu lat. Temat co jakiś czas wypływa, bo na brak miejsca, które pozwoliłoby na organizację większego koncertu, spektaklu czy pokazu filmowego, narzekają nie tylko pracownicy Centrum Kultury w Piasecznie, ale również widzowie. Przede wszystkim ci rozczarowani faktem, że na atrakcyjne wydarzenia bilety rozchodzą się w 10 minut. Nic dziwnego, wszak jedyna scena teatralna w Piasecznie, to ta w Domu Kultury przy ul. Kościuszki 49, z widownią na maksymalnie 100 ustawionych w równych rządkach krzesełek. Pewnie była wystarczająca 40 lat temu, dla małego miasteczka. Obecnie mówimy o gminie liczącej 80 tys. mieszkańców z Centrum Kultury, które działa niezwykle prężnie i ma bogaty program przyciągający rzeszę odbiorców. Mógłby przyciągnąć i większą, gdyby były odpowiednie ku temu warunki.
– Sala w Domu Kultury ma widownię na maksymalnie 100 osób. Jak ja mam zaprosić „duże nazwisko” oferując 100-osobową widownię? – pytała retorycznie na naszych łamach, ponad dwa lata temu, wicedyrektor Centrum Kultury Katarzyna Biernadska-Hernik. – Poza tym należy pamiętać też o kosztach. Najtańsze przedstawienie dla dzieci w ramach „Bajkowej niedzieli” kosztuje 2 tysiące złotych. Przy takim zainteresowaniu robimy dwa dziennie, a na trzy też by byli chętni, czyli koszt razy 2 lub 3 – zauważa. – Przede wszystkim chciałabym móc zaproponować dzieciom obcowanie z teatrem w godnych warunkach, a dodatkowo jeden spektakl dla większej widowni sprawiłby, że pieniądze nie tylko by się zwróciły, ale jeszcze udałoby się na tym zarobić – dodała.
Czas płynie, a sali nie ma nawet „na papierze”
Od tamtej pory prawie nic się nie zmieniło. Może, poza tym, że w trakcie pandemii, jak już można było zorganizować jakieś wydarzenie, widownia musiała być jeszcze mniejsza. Ostatnio jedna z piaseczyńskich grup teatralnych działających przy Centrum Kultury w Piasecznie, premierę swojego spektaklu wystawiała…w konstancińskiej Hugonówce. Zapytana o to reżyser Anna Kolanowska odpowiedziała pytaniem: A gdzie ja mam w Piasecznie zrobić spektakl z drabinami?
No cóż, scena przy Kościuszki 49 rzeczywiście raczej dedykowana jest kameralnym koncertom i spektaklom, z niewielkim ruchem scenicznym i symboliczną liczbą dekoracji.
Pytany o plany związane z budową sali teatralnej burmistrz jak mantrę powtarzał: musimy uzgodnić lokalizację, a ta się kilkakrotnie w kuluarowych rozmowach zmieniała. Pierwotnie, już kilka lat temu, zaplanowano budowę sali teatralnej na obecnym parkingu obok Urzędu. Swego czasu były nawet pokazywane wizualizacje budynku, który mógłby powstać i łączyć różne funkcje. Potem z kolei brany pod uwagę był teren kolejki wąskotorowej, tu jednak ze względu na ograniczenia związane z wymogami konserwatorskimi, trzeba by znacznie ograniczyć rozmiar planowanej inwestycji. Kolejną rozważaną lokalizacją była nieruchomość przy ul. Nadarzyńskiej, a ostatnio mówiło się również o niezagospodarowanych jeszcze działkach przy ul. Zgoda.
Lokalizacja ustalona
Wydaje się, że w końcu decyzja zapadła. W ubiegłym tygodniu gmina opublikowała obszerny materiał dotyczący koncepcji zagospodarowania centrum Piaseczna.
– Lepsze warunki sceniczne pozwolą przyciągnąć do Piaseczna atrakcyjnych artystów, a co za tym idzie – większą liczbę mieszkańców do centrum miasta. Optymalnym miejscem dla sali widowiskowej dla potrzeb Centrum Kultury wydaje się obecny parking przy ul. Zgoda. Odpowiednio zaprojektowany budynek wpisywałby się w tkankę miejską w powiązaniu z parkiem, a w jego podziemiach w ciągu dnia funkcjonowałby duży, ogólnodostępny parking – czytamy na stronie gminy.
Czyli powrót do pierwotnie zakładanej lokalizacji. Jak ostatecznie będzie wyglądać projekt? Na razie nie wiadomo. Kilka lat temu powstał program funkcjonalno-użytkowy dla nowego obiektu dostosowany do potrzeb gminy i Centrum Kultury. Zakładał on, że powstaną dwie sceny. Pierwsza, z widownią na 470 osób z możliwością złożenia foteli tak, by sala mogła pomieści tysięczną widownię (np. na koncercie). Druga sala, z widownią dla 160 osób dedykowana bardziej kameralnym wydarzeniom kulturalnym, a także sala multimedialno-konferencyjna na 100 osób. Do tego oczywiście całe niezbędne zaplecze w postaci szatni, garderoby, toalet, recepcji, kasy biletowej i magazynu np. na rekwizyty czy demontowane fotele i krzesła. Obiekt miałby zostać dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Taka sala widowiskowa pozwoliłaby na organizację przedstawień teatralnych, koncertów, seansów filmowych, różnego rodzaju spotkań i konferencji.
Najpierw zmiana mpzp
Kiedy możemy poznać szczegóły? Przestawiony przez gminę projekt „Piaseczno odNowa” to element prac nad zmianą miejscowego planu zagospodarowania dla centrum Piaseczna. Aby na obecnym parkingu można było zbudować salę kinowo-teatralną, odpowiednie zapisy muszą się w nim znaleźć. Jeszcze w tym roku gmina planuje ogłosić konkurs architektoniczny na zagospodarowanie terenu przeznaczonego m.in. pod salę teatralną. Zgodnie z zapisami w Wieloletniej Prognozie Finansowej inwestycja miałaby się zakończyć w 2025 roku. Oczywiście wiele będzie zależało od sytuacji finansowej gminy oraz cen na rynku.
Napisz komentarz
Komentarze