- Od tygodnia ciśnienie wody to jakaś tragedia – napisała do naszej redakcji pani Anna, mieszkanka bloku przy ul. Kusocińskiego w Piasecznie. – Ludziom nie załączają się piecyki, nie mamy jak się umyć.
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie tłumaczy mieszkańcom, że przyczyną jest zwiększony zużycie wody przez podlewanie ogródków. – Mimo suszy i podlewania ogródków taki spadek ciśnienia nie powinien mieć miejsca. Proszę mi wierzyć, tak się nie da żyć – dodaje pani Anna.
Gros podobnych zgłoszeń otrzymywał w tym samym czasie Zakład Gospodarki Komunalnej w Górze Kalwarii. ZGK zaapelował do posiadaczy ogródków, aby nie podlewali ich z gminnej sieci wodociągowej, gdyż mieszkańcy wyższych kondygnacji w mieście odczuli znacznie spadki ciśnienia wody w kranach. Najgorzej było pomiędzy godziną 16 a 22.
Jedni podlewali, inni na wodę czekali
Oprócz suszy i wyższych temperatur powietrza na sytuację w Górze Kalwarii mogła wpłynąć nieczynna jeszcze stacja uzdatniania wody w Zakalwarii. To jedna z dwóch stacji obsługującej miasto. – Jej remont już się zakończył, a badania wody wykonane przez akredytowane laboratorium wypadły pozytywnie – informuje Piotr Chmielewski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Góra Kalwaria. – Czekamy jeszcze na zielone światło od Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Uruchomienie stacji powinno nastąpić najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Z maksymalną wydajnością
Jak przyznają urzędnicy, co roku apelują o niepodlewanie ogródków przydomowych wodą z sieci wodociągowej w okresie suszy hydrologicznej i wysokich temperatur. – Kiedy temperatura powietrza wzrasta powyżej 21 st. C, urządzenia pomiarowe Zakładu Gospodarki Komunalnej wskazują na znaczące wzrosty zużycia wody na terenie całej gminy – zauważają. ZGK w ostatnim czasie zwiększył ciśnienie wody tłoczonej do sieci, a układy pompowe pracują z maksymalną wydajnością, bezpieczną dla wodociągu i urządzeń AGD. – Tym niemniej, duże zapotrzebowanie na wodę w godzinach wieczornych, kiedy rozbiory wody są największe, mogą skutkować obniżonym ciśnieniem szczególnie na wyższych kondygnacjach budynków dodają.
Po oddaniu do użytku stacji na Zakalwarii problem niskiego ciśnienia wody może powrócić. – Jeśli temperatury będą utrzymywały się na poziomie powyżej 30 st. C i nie spadnie deszcz, trzeba będzie szanować wodę. To jednak problem ogólnopolski – dodaje Piotr Chmielewski.
I trudno się z tym nie zgodzić. Zasoby wody w Polsce są niemal najniższe w całej Europie. Już teraz stan polskich rzek jest niski. W Wiśle na wysokości Wilanowa utrzymuje się na poziomie 132 cm, na stacji Warszawa-Bulwary odnotowano 71 cm, a w odległym ok 10 km od Góry Kalwarii Gusinie tylko 52 cm (stan z dn. 24 maja 2022 roku). Z powodu braku opadów, przy jednoczesnym dużym nasłonecznieniu i pojawiających się w ostatnim czasie silnych wiatrach, obserwowany jest duży deficyt wody w glebie. W kilku województwach (lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i łódzkie) osiągnął poziom odpowiadający suszy glebowej.
W związku z suszą urzędnicy przypominają, aby w godzinach od 16 do 22 nie podlewać ogródków i nie myć samochodów.
Napisz komentarz
Komentarze