Kierujący oplem swój pojazd rozpędził do ponad 200 km/h, stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie ale też innych kierujących. Wyczyn kierowcy zarejestrował policyjny wideo rejestrator. Zatrzymany do kontroli 26-latek usiłował wytłumaczyć mundurowym swoją brawurową jazdę tym, że spieszył się po kwiaty dla mamy.
Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 10 punktami karnymi.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu! Brawurę na drodze można przepłacić zdrowiem i życiem. Pamiętajmy, że na drodze nie jesteśmy sami – bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych.
Napisz komentarz
Komentarze