Jako pierwsze w Polsce pojawiły się prawdopodobnie automaty, w których można było kupić słodycze czy napoje. Potem narodziły się bankomaty, automaty do zakupu różnego rodzaju biletów, wydawania numerków w instytucjach, a stosunkowo niedawno przyszła era automatów do odbioru paczek. Na zachodzie popularne są również automaty, w których można kupić środki higieniczne, podstawowe kosmetyki czy prezerwatywy. Można je spotkać w publicznych toaletach, hotelach czy nawet szkołach. Ostatnio w kraju pojawiły się zaś…jajomaty. A jeden z nich stanął pod koniec czerwca w Lesznowoli.
Automat do sprzedaży jajek stanął obok jednego z gospodarstw przy ul. Jedności. Właściciele od jakiegoś czasu handlują jajkami od swoich kur zielononóżek. Wraz z rosnącą w społeczeństwie świadomością wagi tego, w jaki sposób pożywienie zostało wyprodukowane, zarówno ze względu na jego walory smakowe i zdrowotne, jak i troskę o los zwierząt, rośnie zapotrzebowanie m.in. na jajka od kur żyjących w naturalnych warunkach, żywionych dobrą paszą i bez antybiotyków. Właściciele jajomatu z Lesznowoli najpierw jajkami od swoich kur karmionych głównie zbożami i roślinami samodzielnie wyhodowanymi, dzielili się z rodziną i znajomymi. Potem zainteresowali się nimi również sąsiedzi, popularność „kurnika” rosła, aż w końcu właściciele zdecydowali się na zakup jajomatu.
Urządzenie jest niezwykle proste w obsłudze i pozwala kupić świeże wiejskie jajka o dowolnej porze. Płacić można kartą lub gotówką (monetami). Cena jajek zależy od ich rozmiaru i mieści się w widełkach 10-15 zł.
Napisz komentarz
Komentarze