W ostatnich dniach cukier zaczął znikać z półek sklepów wielkopowierzchniowych. Jak przyznają sprzedawcy, najpewniej to przedsiębiorcy, w tym mniejsze sklepy, robiły jego zapasy. Analiza wykazała bowiem, że na poszczególnych rachunkach były dziesiątki kilogramów zwykłego białego cukru i mało prawdopodobne jest, by takie ilości kupowano na użytek gospodarstw domowych.
Informacje o tym, że cukru jest w sklepach coraz mniej nakręciły panikę wśród zwykłych konsumentów. Ci w obawie o dostępność produktu i jeszcze wyższe ceny, w wielu sklepach wykupili to, co zostało.
Przy pustej półce o brakach… węgla
W Piasecznie w wielu sklepach wielkopowierzchniowych nie ma ani grama cukru. W Auchan co chwila przystawał ktoś, z niedowierzaniem patrząc na pustą półkę. Obok dwoje klientów prowadziło ożywioną dyskusję na tematów braku węgla.
W piaseczyńskim Lidlu również nie było zwykłego białego cukru, a pustkę na półce próbowano „zatuszować” bułką tartą. W tym sklepie nie było też cukru żelującego, co może być dodatkowym problemem dla tych, którzy planowali robić przetwory. Wybierając się do Netto przy ul. Puławskiej w Piasecznie także nie zakupimy tego słodzidła. Braki cukru odczuwają także klienci sklepów Biedronka.
W piątek cukier można było kupić jedynie w Kuflandzie oraz Stokrotce. W niemal wszystkich odwiedzonych przez nas marketach na półkach znaleźliśmy informację o ograniczeniu jego sprzedaży do 10 kilogramów na jeden paragon.
Rosnące ceny produktów to nie jedyny problem związany z branżą spożywczą. Braki cukru mogą mieć podłoże logistyczne, gdyż wiele branż, w tym transportowa, boryka się z niedoborem pracowników i nie wywiązuje się z terminów dostaw.
Po lecie zapotrzebowanie na cukier spadnie
W sprawie znikającego ze sklepów białego cukru wypowiedziała się Krajowa Grupa Spożywcza S.A., która dostarcza cukier do wielu sieci handlowych w Polsce. KGS zaopatruje około 40% odbiorców cukru w Polsce. Pozostałe ok. 60% cukru jest produkowane i dostarczane do klientów w Polsce przez trzy koncerny, których właścicielami są firmy niemieckie.
KGS zapewnia, że zamówienia realizuje zgodnie z zawartymi kontraktami, a dostawy odbywają się bez zakłóceń. – Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu podczas wybuchu epidemii COVID 19, gdzie również zaobserwowana była niepewność u konsumentów o dostępność towarów w sklepach, która powodowała masowe wykupywanie produktów spożywczych na zapas – głosi komunikatu spółki. – Obawy były nieuzasadnione, a produkty spożywcze były uzupełniane na bieżąco. Wszystko wskazuje na to, że i tym razem pojawiła się nieuzasadniona obawa o dostępność w przyszłości cukru. Obecnie nie ma zagrożeń, że w naszym kraju zabraknie cukru.
Krajowa Grupa Spożywcza S.A podkreśla też, że naturalnym zjawiskiem jest zwiększony popyt na cukier w sezonie letnim, podczas którego zarówno przedsiębiorstwa przetwórcze, jak również gospodarstwa domowe wykorzystują większe ilości cukru na przetwory. – Po tym okresie zapotrzebowanie na cukier wyraźnie wyhamowuje – dodano w komunikacie.
Napisz komentarz
Komentarze