Na większości polskich rzek odnotowuje się niskie stany wód. W punkcie pomiarowym w Gusinie, odległym od Góry Kalwarii o ok. 10 km, Wisła ma obecnie zaledwie 23 cm, a jeszcze pod koniec lipca było to jedynie 18 cm. Stan alarmowy w tym miejscu wynosi 420 cm, a stan ostrzegawczy 370 cm.
Na rzece Jeziorce na skraju Piaseczna utrzymuje się stan średni i aktualnie to 161 cm. Stan alarmowy wynosi tu 350 cm, stan ostrzegawczy 300 cm.
Jeszcze na początku czerwca Wisła na wodowskazie Warszawa-Bulwary miała prawie 6 m. Jednak już 24 lipca na wodowskazie Warszawa-Bulwary Wisła sięga zaledwie 41 cm. Prócz niżówki na rzekach mamy też do czynienia z suszą hydrologiczną oraz suszą rolniczą. Przyczyną suszy są krótkotrwałe opady atmosferyczne. Kilkudniowe, choć nieobfite opady występują coraz rzadziej. Najczęściej mamy do czynienia z ulewnymi, krótkotrwałymi zjawiskami. W dodatku coraz cieplejsze powietrze sprawia, że wilgoć odparowuje szybciej.
Choć susza hydrologiczna nie oznacza, że w kranach zabraknie wody, to jednak wpływa ona negatywnie na uprawę roślin oraz hodowlę zwierząt. A to oznacza m.in. jeszcze wyższe ceny.
Stop suszy
19 lipca br. Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy, pełniący funkcję państwowej służby hydrogeologicznej, ogłosił na sierpień stan zagrożenia w związku z obniżaniem się płytkich warstw wód podziemnych. Problem dotyczy obszarów ośmiu województw, w tym na Mazowszu. Lokalnie wody może zabraknąć w płytkich studniach. Dotyczy to jednak tylko tzw. pierwszego poziomu wodonośnego. Wody niezbędnej do życia powinno wystarczyć jeszcze przez długie lata. Nie przewiduje się trudności w działaniu głębszych ujęć.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie pracują nad projektem „Stop suszy!”, w ramach którego powstać ma pierwszy w naszym kraju plan przeciwdziałania skutkom suszy. Będzie to dokument z katalogiem koniecznych inwestycji, a także konkretnych zaleceń dla gmin, rolników oraz mieszkańców Polski, dotyczących racjonalnego gospodarowania wodą.
Projekt zakłada też budowę małych i dużych zbiorników retencyjnych, odtwarzanie terenów podmokłych, zalesienia, tworzenie niebiesko-zielonej infrastruktury w miastach. Już 11 września projekt planu trafi do konsultacji społecznych. Spotkania odbędą się w 15 dużych miastach w Polsce.
Szczegóły będzie można znaleźć na stronie projektu: www.stopsuszy.pl.
Susza – co możemy zrobić?
Przede wszystkim nie marnujmy wody – zakręcajmy kran wtedy, kiedy nie jest nam potrzebna (np. w trakcie mycia zębów). Zamiast podlewać ogród czy myć samochód wodą z wodociągu, wykorzystajmy w tym celu deszczówkę. Korzystajmy z prysznica, a kąpiel w wypełnioną wodą wannie weźmy raz na jakiś czas. Wodę po kąpieli wykorzystajmy np. do spłukania toalety.
Pamiętajmy, że aby zapobiec suszy, konieczne są różnego typu działania, nie tylko na szczeblu instytucjonalnym.
Napisz komentarz
Komentarze