Henryków-Urocze. Na Żabiej toną w błocie

Przy ul. Żabiej mieści się kilkanaście domostw. Mieszkańcy skarżą się, że stan gruntowej drogi na odcinku od Prackiej, urąga wszelkim standardom. – Ulica jest bardzo podmokła, nie działa odwodnienie – mówi pan Łukasz. – Raz na jakiś czas pojawia się wyrównywarka, ale efekt jest taki, że rozgarnia wcześniej rozsypany tłuczeń i droga po takim wyrównaniu staje się jeszcze bardziej grząska. Zresztą ten tłuczeń nierzadko jest wątpliwej jakości i trzy razy już przebiłem na nim oponę. Można było w nim znaleźć metalowe elementy czy ogromne betonowe kawałki. W okolicy jest kilka placów budowy, co również nie pozostaje bez wpływu na nawierzchnię drogi – dodaje mieszkaniec.

Zdarza się, że mieszkańcy są zmuszeni do pozostawiania aut na okolicznych ulicach. – Rzeczywiście, był taki okres, teraz jest nieco lepiej, ale na przykład ostatnio dostałem informację od jednej z firm usługowych, że w czasie, kiedy jest mokro, nie zawsze będą decydowali się na dojazd do mojego domu – dodaje pan Łukasz. 

Kiedy remont?

Jak nas poinformowali w ubiegłym tygodniu mieszkańcy, po ich licznych pismach, rowy na ul. Żabiej zostały udrożnione. Nie zmienia to jednak faktu, że wyboista droga wymaga gruntowniejszej naprawy. 

Urząd Miasta i Gminy Piaseczno podkreśla, że nawierzchnia ulicy Żabiej, podobnie jak innych nieutwardzonych dróg na terenie gminy Piaseczno, jest poprawiana w ramach bieżącego utrzymania dróg, zwykle na wiosnę. – Realizacja prac naprawczych rozpocznie się wiosną – poinformowała nas Joanna Ferlian-Tchórzewska z biura promocji i kultury UMiG Piaseczno. 

Zapytaliśmy urząd o plany inwestycyjne wobec tej drogi, które przyniosły by efekt na długi czas. – Jeśli chodzi o inwestycję, która jak rozumiem miałaby polegać na docelowym utwardzeniu drogi, to gmina sukcesywnie realizuje inwestycje drogowe, natomiast możliwości finansowe i organizacyjne powodują, że inwestycje te są rozłożone w czasie – tłumaczy Ferlian-Tchórzewska. – O kolejności realizacji inwestycji decyduje wiele czynników, m.in. charakter drogi, liczba korzystających z niej mieszkańców, istniejąca infrastruktura techniczna, perspektywa realizacji kolejnych inwestycji budowlanych przy tej drodze czy wreszcie szacowany koszt inwestycji. Wszystkie te czynniki brane są pod uwagę przez radę miejską przy podejmowaniu decyzji o zabezpieczeniu środków finansowych na konkretne zadanie i ustalaniu listy priorytetowych inwestycji drogowych – dodaje Joanna Ferlian-Tchórzewska. 

Czytaj też: