Belle époque, czyli piękna epoka, to okres we francuskiej historii, który rozpoczął się po zakończeniu wojny francusko-pruskiej w 1871 roku aż do wybuchu I wojny światowej. Był to nie tylko czas stabilizacji politycznej i rozwoju gospodarki, ale także rozkwitu sztuki. Tegoroczne Dni Konstancina nawiązują do tamtych lat.
Piękna sobota
W sobotę odbył się pokaz modeli pływających oraz konkurs na Retro Latawiec. Otwarto dwie wystawy fotografii. Zdjęcia Roberta Czułby „Moja własna historia” można było podziwiać w plenerze, a fotografie Wojciecha Druszcza „Obiektywnie” w Galerii Hugonówka. Ponadto odbył się spektakl Teatru Klasyki Polskiej „Śluby Panieńskie”, zorganizowano też rodzinne warsztaty szachowe oraz warsztaty nauki jazdy na rolkach. Imprezie towarzyszył także przejazd rolkarzy, wrotkarzy oraz rowerzystów ulicami Konstancina-Jeziorny. W altanie przy Hugonówce odbyła się potańcówka.
Piękna niedziela
Mnóstwo atrakcji czekało na mieszkańców i turystów w niedzielę. Podczas pikniku retro można było przenieść się w czasie do pięknej epoki. Tradycyjnie już rozpoczęła go barwna parada. Mieszkańcy, na czele z burmistrzem Kazimierzem Jańczukiem, w stylizacjach rodem z belle époque przeszli ulicami miasta do Parku Zdrojowego. Tam na świętujących gości czekały zabytkowe samochody, warsztaty artystyczne, animacje dla dzieci, a nawet loty balonem. Rozegrano także mecz retro piłki nożnej. Tańczono walce, walczyki, choć należy pamiętać, że w pięknej epoce we Francji tańczono także kankana. Również w niedzielę odbyła się potańcówka. Bal Apaszów, podczas którego zabrzmiała muzyka retro oraz piosenki uliczne w wykonaniu Kapeli Spalskiej, był powrotem do konstancińskiej przeszłości. Taka impreza odbyła się właśnie w mieszczącej się na skraju Parku Zdrojowego Hugonówce w 1927 roku, o czym świadczy zachowany plakat z tamtych lat.
Podczas niedzielnych obchodów rozstrzygnięto konkurs na najlepszy strój z epoki oraz brody i wąsy w stylu retro. Z okazji Dni Konstancina na scenie amfiteatru oprócz lokalnych artystów wystąpiły także zespoły TheTonacja, Bellcanti, a gwiazdą wieczoru będzie LemON.
Wspaniały mikroklimat i krajobraz
Gminę Konstancin-Jeziorna utworzono w 1969, ale jej historia jest znacznie dłuższa. Pierwsze wzmianki o miejscowościach na terenie obecnej gminy Konstancin-Jeziorna pochodzą z połowy XIV wieku, a odkrycia archeologiczne wskazują jednoznacznie, że ludzie zaczęli się tutaj trwale osiedlać już w X wieku, wieku, tworząc nadwiślańskie osady.
W 1897 r. hr. Witold Skórzewski, działając z polecenia swojej matki, Konstancji z Potulickich Skórzewskiej, zajął się spadkiem po jej siostrze – Marii Grzymała-Potulickiej, właścicielce dóbr oborskich. Z dostępnych ziem wydzielono 261 działek, doprowadzono linię kolejki wilanowskiej, urządzono park w stylu angielskim z kortami tenisowymi oraz hotelem z restauracją. Osada, którą nazwano Konstancyją i była początkiem dzisiejszego Konstancina, stała się modnym kurortem letniskowym, do którego zjeżdżali artyści, arystokraci, prawnicy, lekarze i zamożni ludzie... Piękne nieruchomości znajdowały wielu nabywców, a miejscowość rozrastała się.
Zdjęcia w galerii: Anna Żuber i Rafał Lipski
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze