Urzecze Gassy to klub piłkarski z gminy Konstancin-Jeziorna, który zadebiutował w seniorskich rozgrywkach w sezonie 2020/2021. W swoim debiucie uplasował się na ostatnim miejscu w tabeli B-klasy z identycznym dorobkiem punktowym co Grom Prace Małe, ale już rok później zajął czwartą pozycję w stawce, wyprzedzając między innymi znajomych z Konstancina – Kosę Konstancin. Rozgrywki 2022/2023 Gassy, mając w grupie takie kluby jak Glinianka, Nadstal Krzaki Czaplinkowskie czy Sokół Kołbiel, zakończyły na przedostatniej lokacie, zdobywając łącznie 15 punktów w 22 meczach. Mimo niezbyt udanego sezonu klub z optymizmem patrzył w przyszłość.
– Chcemy być w przyszłym sezonie w pierwszej czwórce B-klasy, a w ciągu 3 lat awansować wyżej. Ten sezon skończyliśmy na przedostatnim miejscu, ale poprzedni był naprawdę ok – 4. miejsce na koniec sezonu. Awans lub poprawa jakości gry, pozwoli nam na pozyskanie sponsorów i dalszy rozwój klubu. Mając sponsorów, będziemy w stanie poprawić infrastrukturę (przebudowa boiska + kontenery socjalne) – poinformował w czerwcu na oficjalnym profilu drużyny na Facebooku Prezes LKS Urzecze Gassy Michał Ojrowski.
Jak się później okazało, sytuacja całkowicie się skomplikowała i w najczarniejszym scenariuszu Gassy mogą nie wziąć udziału w nadchodzącej edycji tzw. Serie B.
Odszedł trener, a później zawodnicy
Wraz z końcem sezonu z Urzeczem pożegnał się szkoleniowiec zespołu, jego były zawodnik Tomasz Panabażys. Trener, który w piłkę nożną grał ponad 35 lat, reprezentując takie kluby jak Gwardia Warszawa, Delta Warszawa, RKS Mirków Konstancin, KS Raszyn, SRS Zamienie oraz Grom Prace Małe, wrócił do Mirkowa, ale tym razem na ławkę trenerską. Jest silnie związany z RKS-em i jego historią, więc decyzja o objęciu spadkowicza z A-klasy nie mogła dziwić kibiców. W sezonie 2023/2024 może spotkać się ze swoim byłym zespołem, ponieważ Mirków i Gassy mają rywalizować w tej samej grupie. Niestety dla społeczności ekipy z Gassów nie tylko trener postanowił przejść do innego klubu.
– Ten post będzie skierowany do wszystkich, którzy chcą uchronić LKS Urzecze Gassy przed zakończeniem działalności… Piszemy post niemalże błagalny. Otóż bardzo mocno skomplikowała się sytuacja w kadrze zespołu. Kilku zawodników odeszło, idąc za trenerem (i jako do niedawna aktywny zawodnik jest w stanie to zrozumieć), kilku zawodników chce spróbować sił w wyższej lidze (co też rozumiemy), do tego mamy kilka poważnych kontuzji i efekt jest w tym momencie taki, że nasza kadra jest mniejsza niż wyjściowa „jedenastka” – napisał Michał Ojrowski. – Prosimy wszystkich zawodników, którzy chcą zmienić klub albo wznowić grę po jakiejś przerwie: przyjdźcie do nas. Prosimy również Prezesów i Trenerów okolicznych klubów: jeśli macie szeroką kadrę i wiecie, że nie wszyscy dostaną szanse na grę, wypożyczcie nam, proszę takich zawodników. U nas będą mieli dużo szans ogrywania się, a po sezonie wrócą do Was bogatsi o zebrane na boisku doświadczenie. Wiemy, że warunki u nas panujące są dalekie od ideału, ale trudne warunki kształtują charaktery – pisze.
Jeśli Urzecze nie będzie dysponować kadrą w liczbie 15-20 zawodników, będzie zmuszone wycofać się z rozgrywek. Szczegóły dotyczące treningów można znaleźć na stronie klubu na Facebooku.
Napisz komentarz
Komentarze