Reklama

Stawiam na ekologię – wywiad z Mirosławem Kaznowskim

Rozmowa z Mirosławem Kaznowskim – kandydatem na posła z listy Koalicji Obywatelskiej, sekretarzem partii Zieloni – region mazowiecki
Stawiam na ekologię – wywiad z Mirosławem Kaznowskim

Szyldy wyborcze przykleja klejem z mąki ziemniaczanej, nie drukuje ulotek, prowadzi kampanię na rowerze – w ten sposób stara się o głosy wyborców. Mirosław Kaznowski jest sekretarzem regionu mazowieckiego partii Zieloni. Kandyduje do sejmu po raz pierwszy, z piętnastego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej, w podwarszawskim okręgu numer 20. Okręg ten obejmuje powiaty: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński.

Rozmowa z Mirosławem Kaznowskim – kandydatem na posła z listy Koalicji Obywatelskiej, sekretarzem partii Zieloni – region mazowiecki

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować do sejmu? 

Zawsze byłem typem społecznika, od dziecka angażowałem się w różne przedsięwzięcia. Do Zielonych dołączyłem cztery lata temu. Po wyborach prezydenckich stwierdziłem, że samo głosowanie to za mało, muszę się zaangażować.

W kilka lat zbudowaliśmy tu silne struktury, za nami pierwsze wybory sołeckie, w których Marcin Markowski został sołtysem wsi Kady. Mamy też w strukturach radną Podkowy Leśnej Małgorzatę Łaskarzewską. A już po ogłoszeniu startu otrzymałem wiele słów wsparcia od znajomych, przyjaciół i zupełnie obcych osób. To mnie motywuje i utwierdza o słuszności startu w wyborach.

Jest Pan dyrektorem marketingu, nie brakuje Panu wyzwań. 

W życiu kieruję się wartościami również w życiu zawodowym. Mieszkałem przez wiele lat w Wielkiej Brytanii, teraz współprowadzę spółkę, która doradza w kwestiach zrównoważonego rozwoju w biznesie, angażujemy się w projekty marketingowe, budując odpowiedzialną komunikację zgodną ze zmianami na szczeblu europejskim. Myślę, że w moim sercu jest służba publiczna, mój dziadek służył w Armii Krajowej, później był prominentnym działaczem „Solidarności” w Gdańsku. Z kolei drugi dziadek razem z generałem Andersem walczył pod Monte Cassino, dlatego te wartości patriotyczne są mi bliskie i angażuję się po to, by Polska miała zieloną przyszłość. 

Tu lokalnie udało się już zrealizować zielone projekty? 

Najbardziej dumny jestem z inicjatywy, która narodziła się, gdy kilka lat temu pojawiła się propozycja przekształcenia otuliny rezerwatu Stawy Raszyńskie. Wspólnie z mieszkańcami zbudowaliśmy szeroką, ponadpartyjną grupę. Napisałem petycję do partii opozycyjnych i w trzy tygodnie zebraliśmy ponad trzy i pół tysiąca podpisów. I udało się oddalić te szkodliwe plany. Wtedy powstał Społeczny Komitet Ochrony Falent i właśnie po raz kolejny zorganizował piknik ekologiczny. To oni budują świadomość i dbają o ten teren. Tu w Grodzisku Mazowieckim, we współpracy z samorządem, posadziliśmy dwa lasy kieszonkowe i kilka drzew. Mnóstwo mieszkańców razem z rodzinami przyszło, by posadzić nowe rośliny.

Pana główny projekt ekologiczny, pod którym zbierane są podpisy, to Zielony Pierścień Warszawy. Na czym ma polegać?

Ten koncept istnieje w dokumentach planowania przestrzennego od czasów II wojny światowej! Pewne obszary już wprowadzono: tereny Natury 2000, Warszawski Obszar Chronionego Krajobrazu, rezerwaty przyrody, ale to nie jest spójne. Poza tym upolitycznione instytucje sprawiają, że mamy słabe mechanizmy kontrolne, co powoduje, że cenne tereny przyrodnicze są urbanizowane i dewastowane. Propozycja jest taka, by zrealizować plan dr Agaty Cieszewskiej z SGGW o zielonych pierścieniach miast. Na całym świecie jest około tysiąca takich ustaw, które zobowiązują samorządy do wyznaczenia granic terytorialnych rozrostu miast oraz utworzenia obszaru buforowego o mniejszej intensywności zabudowy. Takie ustalenia sprawią, że miasto pozostanie miastem, a wieś zachowa swój charakter.

Dziś mieszkańców wianuszka podwarszawskiego niepokoją tysiące ton niebezpiecznych odpadów zalegających, chociażby w Wołominie czy bliżej w gminie Nowy Prażmów. Płoną wysypiska śmieci... Kto, Pana zdaniem, powinien rozwiązać ten problem?

Myślę, że są pewne fundamentalne kwestie, które trzeba naprawić. Mamy kryzys praworządności. Są kręgi wpływów, które są w stanie uzyskać przychylne decyzje, obejść przepisy albo jawnie łamać przepisy dla realizacji swoich celów. Uważam, że powinniśmy stworzyć oddolny system, samorządy powinny reagować, ale też muszą polegać na organach kontrolnych, kiedy już wyczerpały swoje możliwości.

W piątek, 8 września planowana jest Konwencja „Zielonych”. Jakie propozycje przedstawią kandydaci?

Przedstawimy 100 konkretów na pierwsze 100 dni nowego rządu. Będziemy mówić o zmianie, która nastąpi między Polską „brunatną'', jak ją nazywamy, a Polską zieloną. 

Jak przebiegało zbieranie wymaganych pięciu tysięcy podpisów wyborców? 

W środę, 6 września minął termin złożenia do Państwowej Komisji Wyborczej list kandydatów wraz z podpisami osób popierających. Zebraliśmy ponad 12 tysięcy podpisów, te listy zostały zgłoszone i zarejestrowane. Mamy silną drużynę z mocnymi liderami i liderkami, dlatego nie było trudno. A przy okazji zbiórki podpisów rozmawialiśmy z mieszkańcami, poznawaliśmy ich problemy i rozmawialiśmy o przyszłości.

A Pana przyszłość to? 

Na pewno będę zawsze blisko ludzi i aktywny w regionie. O wyborach to niech już wyborcy zdecydują. Ja im mówię: piętnastego postaw na 15- tkę! 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

ppp 19.09.2023 08:28
zieloni to niedojrzali czerwoni. towarzyszom dziękujemy.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama