W programie imprezy mieliśmy: bieg dzieci z rocznika 2014 i młodszych na 300 metrów, bieg rodzinny na 1 kilometr, w którym nie było ograniczeń wiekowych i wszyscy mogli spróbować swoich sił, marsz nordic walking na 3 kilometry oraz bieg główny na dystansie 5 kilometrów, gdzie już rywalizowali najlepsi z najlepszych.
Podium dla Kondycji
W biegu na 1 kilometr najkrótszy czas uzyskał Bartosz Kalinowski z Kondycji Piaseczno – 03:44. Minimalnie później na metę dotarł Marcin Gruza (03:45), a trzeci wynik miał Tomasz Pałdyna (04:01). Wśród kobiet najlepiej spisały się: Karolina Dębecka (04:19), Gabriela Kowalik (04:30) oraz Iga Pazura (04:38). Wszystkie zawodniczki reprezentują Stowarzyszenie Kondycja Piaseczno.
Rywalizację kobiet w nordic walking wygrała Natalia Mordzon (23:59), za którą uplasowały się Iwona Naki (24:04), a także zawodniczka Kondycji Elżbieta Wojciechowska (24:36). Na podium w kategorii mężczyzn stanęli kolejno: Daniel Czaja (22:42), Marcin Pilichowski z Ursus Team Nordic Walking (23:15) i Mariusz Wojciechowski (25:55).
Najwięcej działo się oczywiście w biegu głównym. 5 kilometrów najszybciej pokonał występujący w barwach Kondycji Bartosz Kucharski (16:30), za którym znalazł się jego kolega z drużyny Piotr Szczepański (16:32). Niewiele zabrakło również trzeciemu w stawce Dawidowi Gładeckiemu z UKS OSiR Góra Kalwaria (16:34). Wśród kobiet najlepsze były odnoszące sukcesy w barwach Kondycji zawodniczki: złota medalistka mistrzostw Polski na 1500 metrów Aleksandra Płocińska (18:10) i również świetnie spisująca się na zawodach o najwyższej randze Oliwia Paradowska (18:41). Trzeci stopień podium wywalczyła Maria Matusik (19:08).
50. miejsce w klasyfikacji ogólnej biegu głównego zajął Burmistrz Miasta i Gminy Góra Kalwaria Arkadiusz Strzyżewski, Góra Biega (22:41). Ponadto w całej imprezie wzięli udział również Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Piaseczno Hanna Kułakowska-Michalak i Radny Sejmiku Mazowieckiego Piotr Kandyba. O puchary walczył również „Przegląd Piaseczyński” – 29. wynik miał wydawca „Przeglądu Piaseczyńskiego” Jarosław Mika (20:08). Zresztą nie był to jedyny reprezentant naszej gazety w Biegu Złotych Liści.
Biegać każdy może
Bieg na 1 kilometr na pozór może wydawać się łatwy, ale w rzeczywistości, dla kogoś, kto nie posiada zbyt wielkiego doświadczenia, to duże wyzwanie. Wyzwaniem jest również samo wstanie z kanapy, zmotywowanie się do wzięcia udziału, sięgnięcie po numer startowy i wreszcie stanięcie na linii startu. Dlatego też, mimo że na prostej w biegu rodzinnym wyprzedzały mnie dzieci z rocznika 2016 (duży szacunek dla nich!), jestem ogromnie dumny ze swojego 21. miejsca (dla porządku, czas: 06:33) i pięknie zdobiony medal z pewnością będzie pierwszym w mojej kolekcji, ale nie ostatnim.
Wyjątkowa atmosfera, znakomita organizacja i, co najważniejsze, możliwość wejścia na kolejny poziom swojej aktywności fizycznej, która dziś jest tak wszystkim potrzebna. Szczerze polecam ten sposób spędzania wolnego weekendu.
Napisz komentarz
Komentarze