Niesforni kierowcy dali się w ostatnich dniach dali się we znaki policjantom i innym użytkownikom dróg. Na obwodnicy Piaseczna (ul. Armii Krajowej) 25-latek siedzący za kierownicą chevroleta najechał na tył osobowego forda. Okazało się, że sprawca zdarzenia ma blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
- 25-latka czekają zarzuty karne, a później rozprawa sądową - informują piaseczyńscy policjanci i przypominają - pijany kierujący stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu. Szczęśliwie w tym zdarzeniu nikomu nic się nie stało.
Nastolatek kierował audi
Kompletnym brakiem rozwagi wykazał się też 15-latek, który wsiadł za kierownicę czarnego audi. Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Górze Kalwarii na skrzyżowaniu ulicy Kalwaryjskiej z ulicą Sportową dostrzegli zgłoszony wcześniej samochód. Według posiadanych przez mundurowych informacji miał nim kierować... nastolatek. Funkcjonariusze ruszyli za pojazdem, by zatrzymać kierującego do kontroli. - Zza kierownicy wysiadł młody mężczyzna, który na widok umundurowanych policjantów odrzucił kluczyki. Zapewne sądził, że może mu to pomóc w uniknięciu odpowiedzialności. Nic bardziej mylnego - relacjonują mundurowi.
Funkcjonariusze zatrzymali nieletniego, a o całym zdarzeniu poinformowali matkę, która stawiła się w siedzibie Komisariatu Policji w Górze Kalwarii. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności z udziałem nieletniego, został on przekazany pod opiekę opiekuna.
15-latek odpowie za prowadzenie pojazdu pomimo braku uprawnień, a o wymiarze kary zadecyduje piaseczyński sąd.
Napisz komentarz
Komentarze