W grudniu ubiegłego roku na łamach „Przeglądu Piaseczyńskiego” pisaliśmy o wspaniałej akcji RKS Mirków. Lokalny klub piłkarski postanowił zachęcić społeczność do aktywności fizycznej i gry w piłkę nożną poprzez umieszczenie na miejscowych boiskach siatek z piłkami, z których każdy mógł skorzystać.
– Wierzymy w misję społeczną i pragniemy, aby sport był dostępny dla wszystkich. Dlatego będziemy wspierać to miejsce, gdzie pasja, zabawa i wspólnota łączą się w jednym miejscu. Zapraszamy lokalną społeczność do korzystania z tego miejsca, tworzenia nowych przyjaźni i wspólnego kształtowania zdrowego, aktywnego stylu życia. Razem tworzymy więcej niż tylko drużynę – tworzymy wspólnotę! – informował wówczas klub w swoich mediach społecznościowych.
Inicjatywa spotkała się z bardzo dobrym odbiorem mieszkańców i z czasem, z okazji 101. rocznicy powstania klubu, objęła swoim zasięgiem wszystkie ogólnodostępne boiska w Konstancinie-Jeziornie. Niestety nie każdy zrozumiał jej cel. Po majówce okazało się, że… piłki zostały skradzione.
– Majówkowa pogoda uderzyła chyba komuś do głowy, bo... ktoś pożyczył piłki z boisk na Mirkowie i Porąbce. Wierzymy, że był to niefortunny zbieg okoliczności i piłki wrócą na swoje miejsce, aby mogły cieszyć wszystkich. Prosimy o zwrot, tylko tyle – poinformowali przedstawiciele RKS Mirków na Facebooku, następnie dodając, że piłki zniknęły ze wszystkich boisk, na który je zostawiono.
Klub prosi o kontakt osoby, które zauważyły gdzieś futbolówki z widniejącą na nich nazwą mirkowskiej drużyny.
Napisz komentarz
Komentarze