Reklama

Toksyczne chemikalia nadal trują! Kto je w końcu usunie?

Mimo iż ponad miesiąc temu gmina otworzyła oferty na usunięcie, odbiór i utylizację chemikaliów magazynowanych przy ul. Akacjowej, wciąż nie wybrano wykonawcy.
Toksyczne chemikalia nadal trują! Kto je w końcu usunie?

Źródło: WIOŚ/2020 r.

Historia odpadów niebezpiecznych, które najpewniej wyrządziły nieodwracalne szkody w środowisku mogące mieć wpływ także na zdrowie i życie mieszkańców, ujrzała światło dziennie w 2020 roku. 

Sprawa ciągnie się od 2020 roku

WIOŚ/2020 r.

Informacja o nielegalnym magazynie z odpadami wpłynęła do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie na numer telefonu alarmowego dotyczącego poważnych awarii. 4 maja 2020 roku przy ul. Akacjowej w Nowym Prażmowie pojawił się zespół interwencyjny Wydziału Inspekcji WIOŚ w Warszawie oraz funkcjonariusze Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 6 w Warszawie, Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie, Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie i Prokuratora Rejonowego w Piasecznie. Podczas oględzin i innych czynności stwierdzono, że w murowanej i zadaszonej hali magazynowej znajduje się około 2000 pojemników typu mauser i nieustalona liczba beczek stalowych o pojemności 200 l. Z uwagi na bardzo duże stężenie lotnych związków organicznych w powietrzu do hali mogli wejść jedynie strażacy w szczelnych kombinezonach i aparatach tlenowych. 

Zbyt tanie usunięcie chemikaliów budzi wątpliwości

Po sporze kompetencyjnym w kwestii tego, kto zajmie się wywozem chemikaliów, mających pochodzić m.in. od największego w Europie producenta trotylu i materiałów wybuchowych, spółki NITRO-CHEM należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jeszcze poprzednie władze gminy uzyskały dotację na ten cel. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał ponad 21,6 mln złotych

13 maja tego roku gmina ogłosiła przetarg na to zadanie, ale ten wciąż pozostaje nierozstrzygnięty. Powodem są m.in. pytania, z jakimi gmina zwróciła się do oferentów w celu złożenia wyjaśnień czy uzupełnienia dokumentów. Ponadto spośród czterech zgłoszonych ofert aż trzy budzą wątpliwości bardzo niską ceną. – Zadaliśmy pytania wykonawcom, dostaliśmy odpowiedzi, ale dziś poprosiliśmy o uzupełnienie dodatkowych informacji. Ponadto oferty trzech oferentów spełniły przesłanki rażąco niskiej ceny. – Jeżeli ktoś składa taką ofertę, zgodnie z ustawą musi się z tego wytłumaczyć – mówił we wtorek wójt Michał Kmiecik. – Chcemy to zrobić raz a dobrze. Mamy nadzieję, że w tym tygodniu uda się to rozstrzygnąć, a jeśli nie, to w przyszłym. 

Kiedy toksyczne chemikalia przestaną truć?

Urząd liczy na pozbycie się toksycznego problemu do 16 grudnia. Firmy biorące udział w przetargu zadeklarowały, że wykonają zadanie w czasie krótszym o 5 tygodni, a jedna nawet o 7 tygodni.

CZYTAJ TEŻ: 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama