Informacja o osobie, która zniknęła pod wodą, wpłynęła do służb o godz. 14:17. Do wypadku doszło gdy grupa znajomych pływała w stawie. W pewnym momencie kąpiący mieli stwierdzić, że jednego ze współtowarzyszy nie widzieli od dłuższego czasu.
- Z Góry Kalwarii na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały dwa nasze zespoły: samochód operacyjny oraz łódź Kontra oraz uczestniczący w patrolu w gminie Góra Kalwaria zespół z samochodem operacyjnym i zestawem sonarowym - poinformowało Piaseczyńskie WOPR - Grupa Interwencyjna Góra Kalwaria. - Po dotarciu do Tarczyna zespół sonarowy przygotował specjalistyczny sprzęt, który przeniesiony został na łódź PSP Piaseczno zwodowaną już na akwenie. Na tej jednostce ratownicy Piaseczyńskie WOPR - Grupa Interwencyjna Góra Kalwaria wraz ze strażakiem PSP Piaseczno prowadzili poszukiwania poszkodowanego.
Jak relacjonuje Piaseczyńskie WOPR, po sprawdzeniu akwenu wytypowano jedno miejsce do weryfikacji przez płetwonurka. Tę samą lokalizację potwierdził zespół strażaków z Grupy Wodno-Nurkowej JRG 1 Warszawa i płetwonurek tej jednostki zszedł pod wodę. Po chwili wydobył na powierzchnię ofiarę, którą przetransportowano na brzeg akwenu. Dalsze działania prowadził zespół karetki pogotowia. Niestety, lekarz pogotowia stwierdził zgon 41-letniego mężczyzny narodowości ukraińskiej.
W działaniach oprócz WOPR-owcówm medyków i nurków z Warszawy, uczestniczyli również strażacy z komendy powiatowej w Piasecznie i OSP Tarczyn oraz policja.
Akwen przy parku miejskim w Tarczynie, na którym doszło do tragedii, jest zbiornikiem retencyjnym z zakazem kąpieli.
To już trzecia ofiara
Okazuje się że to już trzecie utonięcie w tym roku na terenie powiatu piaseczyńskiego. Na początku lipca w Wiśle w Górze Kalwarii utonął 15-latek. Około półtora tygodnia temu służby wyłowiły mężczyznę ze stawu na Górkach Szymona, który miał przebywać pod wodą ok. 20 minut. Niestety, jak się dowiedzieliśmy, mimo iż służby przywróciły mu funkcje życiowe, ofiara zmarła w szpitalu. Nieznana jest jednak dokładna przyczyna śmierci.
Tylko wczoraj i tylko na Mazowszu utonęły 4 osoby. Z policyjnych statystyk wynika, że w całym miesiącu lipcu tonęło już 58 osób. W czerwcu były to 52 ofiary. Pełne statystyki dostępne są na stronie policji https://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/utoniecia
Wynika z nich, że do tragedii najczęściej dochodzi podczas kąpieli w miejscach niestrzeżonych, ale nie zabronionych oraz w miejscach zabronionych. W 2023 roku na terenie Polski odnotowano 450 wypadków tonięć. Większość ofiar to mężczyźni (400). Do ponad 80 zdarzeń przyczynił się spożyty wcześniej alkohol.
Napisz komentarz
Komentarze