10 września w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o tworzącym się kolejnym Kole Gospodyń Wiejskich w gminie Prażmów, a pierwsze spotkanie odbyło się 16 września. To już dziewiąta tego typu grupa. Tym razem zrzesza mieszkanki Kędzierówki, Jeziórka i Krupiej Wólki. Co ciekawe jeszcze do niedawna na terenie gminy działały tylko 3 koła – KGW dla Wszystkich, KGW Kobiet Aktywnych, Kreatywnych i Praktycznych we wsi Prażmów oraz Koło Gospodyń Wiejskich Łosiowianki w Łosiu.
Spotkanie KGW przed Dożynkami
– W ciągu ostatnich kilku miesięcy zaczęły powstawać nowe koła w naszej gminie – zorganizowaliśmy więc spotkanie żeby się poznać – dla tych KGW, które działają od lat, które niedawno się zarejestrowały oraz dla tych, które się właśnie tworzą – poinformowała gmina 14 sierpnia w mediach społecznościowych.
O czym mówiono podczas spotkania?
– Spotkanie zorganizowaliśmy, ponieważ do tej pory w naszej gminie funkcjonowały przez wiele lat 3 wspaniałe Koła Gospodyń Wiejskich. O tym, że tworzą się nowe, dowiadywaliśmy się od różnych osób i z social mediów. Żeby uporządkować tę wiedzę, postanowiliśmy wszystkie KGW – zarejestrowane i te tworzące się – zaprosić do nas. Frekwencja nas zaskoczyła – na plus. Rozmawialiśmy głównie o Dożynkach i o stoiskach KGW na tym wydarzeniu. To właśnie Dożynki pokazały potencjał i siłę naszych KGW – wieńce zrobione przez Koła oraz jedzenie i rękodzieło, które Koła zaprezentowały podczas tego wydarzenia, to był prawdziwy hit. Jest w tych Kołach bardzo dużo energii, a my się możemy z tego cieszyć i wspierać – powiedziała Joanna Grela z działu promocji Gminy Prażmów.
Koła integrują
Obecnie na terenie gminy działa dziewięć kół. Poza wymienionymi wcześniej KGW znajdziemy też w: Gabryelinie, Piskórce i Jaroszowej Woli, Chosnej i Nowym Wągrodnie, Wągrodnie i Kamionce oraz Nowym Prażmowie i Woli Prażmowskiej. Mniejsze miejscowości łączą siły, by działać razem, a wszystkie koła gromadzą około 40 członków.
– W naszej gminie jest coraz więcej nowych mieszkańców, a Koła Gospodyń Wiejskich to jeden z najlepszych sposobów na integrację, zarówno międzypokoleniową, jak i między mieszkańcami. My mamy mnóstwo pomysłów, jak angażować nasze Koła do promocji gminy, ale też jesteśmy otwarci na pomysły Kół – przekonuje Joanna Grela.
Zapytaliśmy jedno z najdłużej działających lokalnych KGW o to, skąd taka potrzeba na jednocześnie się w tego typu grupy.
– Koło Gospodyń Wiejskich dla Wszystkich w Dobrzenicy powstało w kwietniu 2019 roku. Początki nie były łatwe, bo zdawać by się mogło, że KGW to „relikt przeszłości” i były obawy, czy będzie zainteresowanie wstąpieniem w szeregi takiej organizacji. Jednak Szefowa i Założycielka KWG dla Wszystkich ani myślała się poddawać – Aleksandra Habiera-Węcławek jak już coś sobie zaplanuje, to dopnie swego! Pomału, systematycznie i z zaangażowaniem gromadziła w kole coraz większa liczbę członków. Nagle okazało się, że gdy na czele organizacji stoi lider – na dodatek z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami – a nie tylko „osoba pełniąca funkcję” to sukces jest gwarantowany – opowiada Joanna Wielgat z KGW dla Wszystkich.
A skąd wzięła się nazwa koła?
– KGW dla Wszystkich przyjmuje w swoje szeregi wszystkie chętne osoby, którym bliskie są cele koła: integracja lokalnej społeczności, pielęgnowanie tradycji, współpraca międzypokoleniowa, ale wszystko to idąc z duchem czasu – w nowoczesnej, ciekawej atrakcyjnej formie – u nas nigdy nie jest nudno! Najlepszym przykładem na to, że koło jest dla Wszystkich, jest to, że na chwilę obecną do koła należy 15 panów. Panowie to wsparcie nie do przecenienia, bo nawet tak przedsiębiorcze kobiety jak członkinie Koła potrzebują od czasu do czasu męskiego wsparcia – mówi Joanna Wielgat.
Angielski i pieczenie chleba
Czym w takim razie zajmuje się współcześnie Koło Gospodyń Wiejskich?
– KGW dla Wszystkich wsłuchuje się w potrzeby lokalnej społeczności i wychodzi im naprzeciw, organizując przeróżne szkolenia, aktywizując dzieci i młodzież. W naszym Kole odbywają się m.in. zajęcia z języka angielskiego na kilku poziomach, kursy tańca towarzyskiego, zajęcia kreatywne w czasie ferii, nauka gry na gitarze, zajęcia z tradycyjnego rękodzieła, warsztaty kulinarne – np. na temat tradycyjnej kuchni czy nauka pieczenia chleba. Dzięki pracy, wiedzy i poświęconemu czasowi Oli, która robi, co tylko się da, aby na wsparcie działalności koła uzyskać rozmaite fundusze, granty i inne rodzaje wsparcia, zajęcia są bezpłatne, a więc bariera finansowa nie jest przeszkodą i każdy może wziąć w nich udział.
Podczas spotkań w Kole każdy znajdzie coś dla siebie – będzie mógł odkryć swój talent w wybranej dziedzinie albo zwyczajnie spotkać się poza domem w fajnej atmosferze, wypić kawę czy herbatę i podzielić się swoimi pomysłami na to, jak uczynić życie naszej lokalnej społeczności przyjemniejszym – zdradza Joanna Wielgat z KGW dla Wszystkich.
Jak widać, mieszkańcy szukają możliwości poznawania sąsiadów i uczenia się nowych rzeczy, a Koła Gospodyń Wiejskich są miejscem, które im to zapewnia.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze