We wtorek rano na stacji w Piasecznie ludzie wyszli na tory i zablokowali pociąg do Warszawy. Niemy krzyk o pomoc przestaje być niemy.
We wtorek 18 października o 6.46 na stację w Piasecznie przyjechał pociąg od strony Zalesia Górnego.
- Zamiast 3 jednostek była 1 i już pociąg był przepełniony. W Piasecznie ludzie na znak protestu zablokowali tory i musieliśmy poczekać aż ochłoną. Nie dziwię się absolutnie reakcji pasażerów i czekam na reakcję władz Piaseczna. Może nasi radni zajęliby się tematem – na facebookowym profilu Stacja Piaseczno pisze Irmina.
Podstawienie składu złożonego z jednej jednostki EZT zamiast trzech, oznacza mniej więcej, że ¾ chętnych do pociągu nie wsiądzie. To natomiast oznacza, że spóźnią się do pracy. Po raz kolejny i kolejny i kolejny. Każdy ma dość, pracodawcy też.
- Nie ma dnia żeby coś się nie działo. Już nawet pracodawcy nie chcą nikogo zatrudniać z tej linii – na Stacja Piaseczno pisze Łukasz.
Przyczyny awarii są różne
- Przyczyn awarii rozróżniamy 4. Są to dewastacje, wypadki, awarie urządzeń linii kolejowej oraz usterki pociągów – mówi nam Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK. - Np. 13 ruch został wstrzymany ponieważ maszynista jednego z pociągów bez zezwolenia i przygotowanych urządzeń przejechał odcinek Warszawa Wschodnia – Warszawa Grochów. Wkroczyła komisja badania wypadków, która musiała zbadać wszystkie urządzenia kolejowe, a ruch na Warszawskim Węźle Kolejowym został całkowicie wstrzymany – wyjaśnia nam Karol Jakubowski.
- Ruch w Warszawskim Węźle Kolejowym jest olbrzymi. Warszawa Wschodnia obsługuje 1000 pociągów w ciągu doby – dodaje Karol Jakubowski.
Jak wiedzą wszyscy pasażerowie podmiejskich pociągów do Warszawy na linii zdarzają się zarówno dewastacje jak i wypadki. Podobnie jak awarie urządzeń kolejowych. 31 marca tego roku PLK wydało jednak komunikat w sprawie modernizacji linii nr 8, w którym czytaliśmy: „PLK wzmocniły i ściśle kontrolują aktualność informacji dla podróżnych. Zacieśniono współpracę dyżurnych z obsługą pociągów KM, by do pasażerów jak najszybciej docierały informacje o ewentualnych zmianach w rozkładzie. Drużyny konduktorskie dodatkowo informują podróżnych, jeśli występuje przerwa w podróży. PLK dokonała przeglądu instalacji nagłośnienia na stacjach i przystankach. Nad ruchem kolejowym całodobowo czuwa 17 dyżurnych oraz 5 kilkuosobowych zespołów technicznych, które w przypadku usterek szybko podejmują działania zapewniające sprawny przejazd pociągów. Utrzymywany jest stały kontakt z PKP Energetyka, by szybko reagować na ew. usterki sieci trakcyjnej. Straż Ochrony Kolei zwiększyła częstotliwość nadzoru nad infrastrukturą, szczególnie monitorowane są kable i urządzenia sterowania ruchem. Wykorzystywane są min. fotopułapki i terenowe patrole z psami.”
Sytuacja bez wyjścia?
Koleje Mazowieckie odpowiadają natomiast za czwartą przyczynę awarii, czyli usterki pociągów.
- Jak można kierować zdezelowane i zawodne składy na odcinek remontowany, gdzie każda awaria to paraliż wszystkiego! Powinny tu jeździć składy o odpowiedniej ilości wagonów i nowsze, co by co chwile któryś nie stawał w polu albo na stacji, bo drzwi zamknąć nie może... - pisze na Stacja Piaseczno Michał.
Okazuje się jednak, że wyeliminowanie tego rodzaju usterek wcale nie jest takie proste.
- Koleje Mazowieckie nie posiadają zdezelowanych składów. Na tory wyjeżdżają składy technicznie sprawne. Awarie się zdarzają, ale nie jest prawdą, że zdarzają się notorycznie. W przypadku awarii występują duże utrudnienia ze względu na zamknięcie jednego z torów z Warszawy Okęcie aż do Czachówka i związaną z tym ograniczoną przepustowość – mówi nam Donata Nowakowska, rzecznik prasowy spółki Koleje Mazowieckie. – Wszystkie składy na tej linii są po modernizacjach, bardziej zaawansowanych lub mniej. Nie było żadnych zmian w zestawieniach pociągów ze względu na rozpoczęcie prac remontowych. Pociąg „Radomiak” kursuje przez CMK ze względu na zapewnienie dojazdu mieszkańcom Radomia na czas modernizacji. Dzięki skierowaniu go na tę trasę przejazd Warszawa – Radom jest porównywalny czasowo z przejazdem linią nr 8 przed remontem. Na modernizowanej linii nr 8 kursują także wagony piętrowe PESY, po godzinie 17.00 z Warszawy i po godzinie 7.00 z Radomia. W porannym szczycie kursują składy EN57 AKM oraz AL. Sytuacja z 17/18 października była wyjątkowa.
Rzeczywiście tutaj ze względu na awarię składu (w stacji Piaseczno) wystąpiły poważne utrudnienia. Skład trzeba było ściągnąć co najmniej do stacji Warszawa Okęcie, ponieważ wcześniej nie ma technicznej możliwości – jest czynny tylko jeden tor po którym odbywa się ruch pociągów. Za tę sytuację wszystkich pasażerów przepraszam i zapewniam, że stale monitorujemy ruch pociągów na linii nr 8 – tłumaczy Donata Nowakowska. Na koniec chciałabym dodać, że w połowie grudnia ma zakończyć się ważny etap remontu i do Piaseczna będziemy mieli już dwa tory oraz rozjazd za stacją Piaseczno – pozwoli to na znaczne usprawnienie ruchu pociągów (mam tutaj na myśli dodatkowe pociągi z Piaseczna do Warszawy w szczycie porannym).
- Dociera do nas dużo krytycznych sygnałów od mieszkańców, którzy narzekają na jakość świadczonych usług przez Koleje Mazowieckie, zdajemy sobie też sprawę z problemów i wyzwań jakie stoją przed spółką, dlatego poprosiłem dyrektora KM o zorganizowanie spotkania, na którym chciałbym aby wyjaśnione zostały przyczyny opóźnień oraz skracania składów pociągów – mówi Daniel Putkiewicz, I Zastępca Burmistrza. – My deklarujemy daleko idącą współpracę, niedawno wyremontowaliśmy dworzec w Piasecznie, mieszkańcy płacą za bilety, a gmina z ich podatków dokłada blisko 1,5 mln zł do wspólnego biletu, dlatego oczekujemy wyższego standardu usług – dodaje Putkiewicz.
- W związku z licznymi skargami mieszkańców zwróciłem się z wnioskiem o interwencję władz gminy w "KM" w sprawie: zbyt krótkich składów, jakości taboru, ciągłych opóźnień i awarii – mówi nam również Marcin Kania, radny Gminy Lesznowola.
Napisz komentarz
Komentarze