Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Piasecznie Magdalena Woźniak opublikowała w mediach społecznościowych obszerny wpis poświęcony topolom przy Sienkiewicza.
– Kiedy temat modernizacji ulicy Sienkiewicza (na odcinku od Kościuszki do Gerbera) po raz pierwszy pojawił się na horyzoncie, od razu wiadomo było, że są zagrożone. Projektanci/inżynierowie drogowcy nie lubią takich komplikacji – linie muszą być proste, szerokości przepisowe, a zieleń najlepiej ujęta w ramki – napisała na Facebooku.
Wiceprzewodnicząca zrelacjonowała badania, którym poddano drzewa. Ustalono, że mają ponad 20 m wysokości, od 2,5 do 3 m w obwodzie, a konary rozkładają się prawie na 15 m. Wykonano także ekspertyzy dendrologiczne.
– Przez całe życie nie miałam wykonanych tylu badań, co te topole – zażartowała Magdalena Woźniak. – Zrobiono im tomografię, zbadano odporność na naprężenia, gęstość pnia, itd., itp. Orzeczenie: na 5 drzew tylko jedno kwalifikuje się do usunięcia z przyczyn zdrowotnych. Reszta – pod pewnymi warunkami typu przycięcie i przerzedzenie korony, wykonywanie kolejnych badań co kilka lat – może zostać zachowana.
Projektant na nie
Podczas planowania prac remontowych zaproszono projektanta zieleni, który miał ocenić, jak wpisać topole w krajobraz nowej ulicy.
– Celem była rozmowa o zachowaniu drzew i sposobie, w jaki można to zrobić, bo zdajemy sobie sprawę, że sprawa jest trudna. Nasze topole rosną sobie wyjątkowo niefortunnie – dokładnie na skraju chodnika, tuż przy jezdni, a ich korzenie wypiętrzyły się, wypychając stary chodnik wokół. Ale nie takie rzeczy ludzie robią i od czego mamy projektantów? Właśnie od tego, by w sytuacjach trudnych sięgnęli do nierutynowych i niebanalnych rozwiązań, dzięki którym – raz w życiu – udałoby nam się zachować nie tak jak zwykle – podkreśliła Magdalena Woźniak.
Niestety, projektant zieleni nie był przychylny pozostawieniu topoli. Na szczęście radni zawnioskowali za zachowaniem drzew.
– Wstępnie ustaliliśmy, że na ich wysokości chodnik – rzadko zresztą uczęszczany - mógłby zostać wykonany z nawierzchni przepuszczalnej typu parkowego, a wypiętrzone korzenie musiałyby dostać trochę oddechu, czyli wolnej przestrzeni wokół pnia, konieczne też byłoby nietypowe rozwiązanie krawężników. Ostatecznie w materiałach przetargowych kwestia topól została opisana na miękko, tzn. projektant zaleca ich wycinkę, bo kolidują z chodnikiem, ale gdyby jednak miały być zachowane to... i tu następują zalecenia techniczne – dodała wiceprzewodnicząca.
Zostaną czy nie?
Podczas remontu ul. Sienkiewicza zabezpieczono topole. Jaki jednak czeka je los? Właśnie w tej sprawie odbyło się w ubiegłym tygodniu spotkanie.
– Tak, odbyło się spotkanie dotyczące drzew rosnących w rejonie inwestycji przy ul. Sienkiewicza, w którym uczestniczyła m.in. radna Magdalena Woźniak. Jeśli chodzi o rosnące wzdłuż drogi topole, działamy w oparciu o już wykonane ekspertyzy, ale również realizujemy dodatkowe badania. Zgodnie ze wskazaniami ekspertów drzewa, których stan pozwala na ich zachowanie, zostaną zabezpieczone, a inwestycja będzie realizowana w sposób uwzględniający potrzeby drzew. Oznacza to konieczność wykonania ciągu pieszego częściowo w nawierzchni przepuszczalnej oraz korektę osi jezdni. W ramach realizacji przebudowy gminnego odcinka ulicy Sienkiewicza planowane są dodatkowe nasadzenia. Będą one realizowane wiosną przyszłego roku – poinformowała nas rzecznik Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno, Joanna Ferlian-Tchórzewska.
Napisz komentarz
Komentarze