Przypomnijmy, że od kilku tygodni w lesie w okolicach ul. Podleśnej ktoś rozrzuca kiełbasy i parówki nafaszerowane trutką na szczury. Zarówno zwierzęta domowe, jak i leśne są w niebezpieczeństwie – zjedzenie takiego „przysmaku” grozi umieraniem w męczarniach. O sprawie poinformowano zarówno sołtysa Ustanowa, jak i Nadleśnictwo Chojnów. Udało nam się dowiedzieć, że kwestia zatrutych kąsków jest też znana policji.
– Informuję iż do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zostało złożone pismo przez Nadleśnictwo Chojnów z informacją w przedmiotowej sprawie. W wyniku podjętych czynności ustalono, iż osoba informująca o zatrutym pokarmie chciała tylko poinformować Nadleśnictwo o takim incydencie, nie jest zainteresowana składaniem oficjalnego zawiadomienia na Policji. Do dnia dzisiejszego do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie nie wpłynęło żadne zawiadomienie dotyczące pokrzywdzonych zwierząt w wyniku tego zdarzenia. Osoba, która popełnia przestępstwo wobec zwierząt, może ponieść odpowiedzialność karną zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt – poinformowała nas mł. asp. Wioletta Domagała.
Dowiedzieliśmy się także, że policjant dzielnicowy monitoruje sprawę.
Napisz komentarz
Komentarze