Rewolucja komunikacyjna denerwuje mieszkańców

W związku z otwarciem połączenia tramwajowego do Wilanowa w Konstancinie-Jeziornie wprowadzono liczne modyfikacje linii autobusowych. Mieszkańcy są niezadowoleni, a władze lokalne muszą szybko działać.

Przypomnijmy, że od 16 listopada przestała kursować linia 200. To jedna z najważniejszych zmian w komunikacji autobusowej w gminie. Na tym jednak nie koniec – autobusy linii 139 kursują od Ogrodu Botanicznego do metra Kabaty, a zamiast linii 264 mamy linię 239 (z Kępy Okrzewskiej do os. Kabaty). 

– Ostatnie tygodnie przyniosły istotne zmiany w organizacji komunikacji publicznej w gminie Konstancin-Jeziorna. Wynikały one m.in. z uruchomienia tramwaju do Wilanowa oraz trwającej przebudowy ul. Piaseczyńskiej (DW721). Niestety, zmiany te wiązały się z pewnymi utrudnieniami, za co Michał Wiśniewski, burmistrz Konstancina-Jeziorny, przeprasza mieszkańców – przekazał urząd gminy.

Nie ma dnia, by mieszkańcy nie dawali upustu swojej złości na komunikację. W mediach społecznościowych można znaleźć liczne komentarze na ten temat.

– Nie jestem zadowolona, z przykrością trzeba stwierdzić, że zostaliśmy sami. Komunikacja z Wilanowem to koszmar, synchronizacja autobusów jeden dramat – napisała pani Agnieszka.

– To kpina, co wyprawia się z komunikacją w Konstancinie i pobliskich miejscowościach. Ten, kto to wymyślił, sam powinien poruszać się komunikacją i sprawdzić, czy te zmiany są dobre – dodaje pani Marta.

– Autobusy przepełnione, za rzadko kursują w godzinach szczytu i źle zsynchronizowane z autobusami przesiadkowymi – podkreśla pani Joanna.

Urząd działa

Jedną z proponowanych przez ZTM zmian było skierowanie linii 251 na Kabaty, jednak konstanciński samorząd zainterweniował w tej sprawie i autobusy nadal jeżdżą w kierunku metra Wilanowska.

– Co więcej, trasę wydłużono, a częstotliwość kursów została zwiększona. Zmiany te spowodowały jednak przepełnienie autobusów, szczególnie w godzinach szczytu, gdyż linię 251 obsługują pojazdy standardowe o długości 12 metrów – dodaje urząd.

Powstał więc pomysł na wprowadzenie autobusów przegubowych, które obsługiwać będą linię 251.

–W odpowiedzi na zgłaszane przez mieszkańców problemy, gmina podjęła działania mające na celu poprawę komfortu podróżowania. Rozważanym rozwiązaniem jest wprowadzenie autobusów przegubowych na wybrane kursy. W czwartek (5 grudnia) odbył się próbny przejazd techniczny 18-metrowym pojazdem. Sprawdzono m.in. możliwość zawracania na pętlach Pańska i os. Grapa oraz na rondzie u zbiegu ul. Długiej i ul. Dworskiej. Wyniki testów są obiecujące. Decyzja o skierowaniu autobusów przegubowych na linię 251 zależy jednak od rozwiązania kilku kwestii technicznych, co ma nastąpić w najbliższym czasie – podkreśla gmina.

Błędne rozkłady

Na początku grudnia gmina musiała zmierzyć się z jeszcze jednym problemem.

– W związku ze zgłoszeniami mieszkańców, dotyczącymi błędnych rozkładów jazdy linii L na niektórych przystankach, informujemy, że Urząd Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna podjął w tej sprawie pilną interwencję. Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie (WTP Warszawa), odpowiedzialny za komunikację miejską w naszej gminie, został zobowiązany do szybkiego skorygowania tych nieprawidłowości. Prosimy o cierpliwość i zachęcamy do korzystania z aktualnych rozkładów jazdy dostępnych na stronie ZTM lub w aplikacjach mobilnych – informował w mediach społecznościowych konstanciński urząd.

Linie lokalne, które również objęte zostały zmianami, przyniosły mieszkańcom sporo nieprzyjemnych niespodzianek. W poniedziałek 2 grudnia część kursów się nie odbyła.

– Braki w obsadzie kierowców autobusów Warszawskiego Transportu Publicznego to główny powód niezrealizowanych w poniedziałek (2 grudnia) kursów – przekazała gmina w mediach społecznościowych.

Skoordynować odjazdy

Jak podaje gmina, do urzędu wpływają informacje mieszkańców na temat nieskoordynowania linii autobusów ZTM z lokalnymi busami L.

– Każda opinia mieszkańców jest dla nas niezwykle cenna. Gmina przekazała już swoje postulaty do ZTM wraz z propozycjami zmian w siatce połączeń. Przed nami jeszcze rozmowy – również z sąsiednimi gminami, które muszą zgodzić się na proponowane rozwiązania – powiedział burmistrz Michał Wiśniewski.

Gmina ma pomysł na rozwiązanie tego problemu.

– Kluczowym elementem usprawnienia funkcjonowania linii L jest budowa zajezdni na tzw. żeberku. Realizacja tej inwestycji umożliwi skrócenie obecnych, zbyt długich tras i poprawę synchronizacji przesiadek między „czerwonymi” autobusami a liniami L – podkreśla urząd.

Czytaj także: