Reklama

Jedyny kandydat

Jedyny kandydat

Rada powiatu wybrała Sergiusza Muszyńskiego na nowego wiceprzewodniczącego. Nie obyło się jednak bez drobnych incydentów.

Wybór nowego członka prezydium Rady Powiatu był konieczny ze względu na rezygnację Honoraty Kalicińskiej z pełnienia funkcji wiceprzewodniczącej podczas wrześniowej sesji, co było efektem wcześniejszej decyzji władz okręgowych Prawa i Sprawiedliwości o usunięciu jej z piaseczyńskiego Klubu Radnych PiS. Oczywistym krokiem było obsadzenie na tym stanowisku reprezentanta tego samego ugrupowania. Dla nikogo nie było też niespodzianką, że kandydatem na to stanowisko jest przewodniczący Kluby Radnych PiS Sergiusz Muszyński.

Kandydat budzi emocje
Kandydaturę Muszyńskiego zaproponował starosta Wojciech Ołdakowski ograniczając się do podania nazwiska.
- Tak bez uzasadnienia? – zdziwił się przewodniczący rady Włodzimierz Rasiński.- Zazwyczaj zgłaszający mówi parę słów o kandydacie – zwrócił uwagę.
- Myślę, że Pan Muszyński doskonale sobie poradzi z autoprezentacją – uciął Ołdakowski. Kandydat ograniczył się do poinformowania, że właśnie skończył studia prawnicze, reprezentuje Konstancin-Jeziornę i pracuje w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji jako asystent wiceministra Tomasza Zdzikota. Zadeklarował, że jeśli radni mu zaufają, postara się pełnić funkcję „zgodnie z zasadami naszego samorządowego”. Katarzyna Obłąkowska - Kubiak zgłosiła wątpliwość, czy będąc pracownikiem ministerstwa – korpusu służby cywilnej – może on pełnić funkcję w samorządzie. – Nie jestem członkiem korpusu, jestem pracownikiem politycznym resortu – odparł Muszyński.
Najwięcej emocji wywołała jednak wypowiedź byłej wiceprzewodniczącej.
– Czy macie świadomość, że będzie to wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości, a nie samorządu powiatowego? – zapytała radnych Kalicińska. - Ja będę głosowała przeciw, bo nie mam pewności, że pisma wychodzące spod ręki wiceprzewodniczącego Sergiusza Muszyńskiego będą zgodne z wolą rady – stwierdziła. Muszyński odpowiedział, że to pytanie jest absurdalne.
- Mam poglądy jakie mam, nie ukrywam ich, startowałem z listy PiS i nie będę się z tego tłumaczył – odpowiedział. – Szanuję państwa poglądy i jeśli państwo mi zaufają będę starał się reprezentować wszystkich państwa – dodał. Do kwestii zarzutu dotyczącego przekazywania dokumentów niezgodnie z interesami czy decyzjami rady się nie odniósł. Dyskusję próbowała uciąć Katarzyna Paprocka (przewodnicząca powiatowych struktur PiS): – Pan Sergiusz nie pełnił dotychczas roli wiceprzewodniczącego. Nie możemy go oceniać na podstawie tego co zrobił dotychczas. Dajmy mu szansę, niech się sprawdzi.
– To za poważna funkcja, żeby czekać, co i jak pan Muszyński zrobi – odpowiedziała Kalicińska. Na ostudzenie emocji ogłoszono przerwę, po której odbyło się tajne głosowanie na jedyną kandydaturę.

Zagadka prawomocności
W jego wyniku Muszyński uzyskał 14 głosów poparcia przy 6 przeciwnych i 6 wstrzymujących się. Już po złożeniu gratulacji i wręczeniu kwiatów, kiedy miał zabrać głos, pojawiła się wątpliwość czy wybór jest prawomocny. Kilku radnych oraz obecni na sali zatrudniani przez starostwo prawnicy szukali odpowiedzi na pytanie czy wybór wiceprzewodniczącego odbywa się zwykłą większością głosów (radnych biorących udział w głosowaniu), czy większością bezwzględną (wszystkich uprawnionych radnych), wówczas bowiem kandydatowi zabrakłoby jednego głosu. W końcu jednak prawnicy znaleźli odpowiedź, która potwierdziła prawomocność wyboru. Muszyński podziękował tym, którzy na niego głosowali i wyraził nadzieję, że przekona do siebie również tych mających wątpliwości.
- Będę reprezentował wszystkich państwa zgodnie z zasadami dotyczącymi pracy w radzie – podkreślił. Swoje życzenia złożyła młodemu wiceprzewodniczącemu zasiadająca od wielu lat w radzie, w tym pełniąca funkcję przewodniczącej, radna Maria Mioduszewska.
– Nie wątpię w pańskie kompetencje, ale życzę na przyszłość więcej pokory. To dobrze zrobi pańskiej dalszej karierze.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama