Może będzie lepiej

Centrala Poczty Polskiej zapewnia, że podjęte zostały działania, które mają zapewnić skuteczniejsze i bardziej terminowe dostarczanie przesyłek w Piasecznie i okolicach.

O problemach z dostarczaniem przesyłek na terenie gminy Piaseczno pisaliśmy przed miesiącem. Niestety Naczelnik najważniejszej piaseczyńskiej placówki pocztowej odpowiedzialnej za dystrybucję przesyłek nie chciała z nami rozmawiać. Na reakcję rzecznika Poczty Polskiej S.A. trzeba było czekać ponad dwa tygodnie.

Największą bolączką mieszkańców jest brak systematyczności w dostarczaniu przesyłek. Kiedyś listonosz pojawiał się na naszych ulicach codziennie, dziś nierzadko dostajemy plik korespondencji raz na dwa tygodnie, często po terminie płatności za różnego rodzaju dostarczane pocztą rachunki. Nikt nie ukrywa, że przyczyną tych problemów jest zbyt mała liczba listonoszy. To zaś wynika głównie z niezbyt atrakcyjnej oferty zatrudnienia. Kamila Supron-Kalinowska z Biura Prasowego Poczty Polskiej S.A. tłumaczy, że problem taki dotyczy wielu firm, zwłaszcza w tych rejonach Polski, gdzie rynek pracy jest dość atrakcyjny. Zapewnia jednak, że spółka podejmuje działania, które mają zapewnić prawidłowy obieg korespondencji w Polsce.
– Tylko w tym roku zatrudniliśmy w całym kraju ponad 600 osób, w tym ponad 120 pracowników InPostu, którzy odeszli z firmy po tym, jak ta wycofała się ze świadczenia usług listowych. W tym momencie prowadzimy szeroką akcję rekrutacyjną, także pracowników czasowych, co pozwoli na sprawne obsłużenie zwiększonego ruchu świątecznego – podkreśla Supron-Kalinowska. – W przypadku placówki pocztowej Piaseczno 1 podjęliśmy już działania korygujące pracę służb doręczeń. Zatrudniamy dodatkowych pracowników, uruchamiamy dodatkową służbę doręczeń w soboty – wylicza.

Kolejnym problemem zgłaszanym przez czytelników jest zostawianie w skrzynkach awizo, podczas gdy adresat jest obecny w domu. Rzecznik podkreśla, że listonosze są zobligowani do podjęcia próby doręczenia przesyłek rejestrowanych, a dopiero po stwierdzeniu nieobecności adresata powinni zostawić awizo wraz z informacją o terminie odbioru i adresie placówki. Inaczej jest z przesyłkami nierejestrowanymi, które nie zmieszczą się w skrzynce, wówczas z automatu pozostawiane jest awizo. Zobligowani są, ale z realizacją bywa różnie. Pozostaje więc chyba skarga do Naczelnika Poczty na konkretnego listonosza.

Zapytaliśmy też rzecznika o jeszcze jedną zgłoszoną nam kwestię, mianowicie dostarczanie przesyłek kurierskich przez firmę zewnętrzną. Podobno zdarza się, że kurierzy czekają aż zbierze się większa liczba paczek dla danego rejonu i dopiero wówczas je dostarczają. Kamila Supron-Kalinowska potwierdziła, że od 1 lipca 2015 roku firma zewnętrzna zajmuje się doręczaniem przesyłek kurierskich na rzecz Poczty Polskiej w miejskim okręgu placówki przy ul. Kościuszki, a od 17 sierpnia 2016 działalność ta została rozszerzona dla całego rejonu doręczeń podlegającego tejże placówce, w tym niektórym obszarom wiejskim powiatu piaseczyńskiego.
– Dziękujemy za ten sygnał, jak do tej pory nie otrzymaliśmy zgłoszeń dotyczących doręczania przesyłek kurierskich w tym regionie – odpowiedziała rzecznik Poczty Polskiej S.A.

Czy rzeczywiście „plan naprawczy” wdrożony przez spółkę zaowocuje większą terminowością w dostarczaniu przesyłek, przekonamy się niebawem. Czekamy na sygnały od czytelników o najpóźniej dostarczonej kartce świątecznej. Przed rokiem kartki potrafiły iść przez Polskę aż 3 tygodnie.