Od miesiąca powinniśmy podziwiać zrewitalizowany Skwer Kisiela, ten jednak wciąż tonie w błocie. Czemu?
– Prace przedłużają się z powodu konieczności przeprojektowania lokalizacji stacji transformatorowej i konieczności uzyskania w tym względzie zamiennego pozwolenia na budowę – mówi nam Anna Grzejszczyk z Biura Promocji Gminy. – Planowany termin zakończenia prac na Skwerze Kisiela to 31 maja 2017 r. – dodaje.
W wydaniu 90. PP z 10 lutego szczegółowo opisaliśmy tę inwestycję. Ma ona kosztować 10,5 miliona zł, ale nie chodzi wcale o samą rewitalizację. Najważniejszym jej punktem jest przebudowa kanału niepozornej piaseczyńskiej rzeki zwanej Perełką, która w czerwcu 2010 roku zafundowała miastu prawdziwą powódź. Rzeka wpływa pod ziemię przed sądem, przepływa pod ulicą Kościuszki, Skwerem Kisiela, ulicą Sierakowskiego i wypływa dopiero w parku. Stąd, choć remont ogólnie nie generuje utrudnień dla mieszkańców, na te także w końcu przyjdzie czas. Wykonawca zmuszony będzie przeprowadzić część prac na głównych ulicach Piaseczna, aczkolwiek Gmina od początku zapewnia, że Kościuszki i Sierakowskiego nie zostaną zamknięte w tym samym czasie.

Napisz komentarz
Komentarze