Do Sejmu wpłynął projekt Ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Wg niego m.st. Warszawa obejmie 33 gminy, w tym Piaseczno, Konstancin-Jeziornę, Górę Kalwarię i Lesznowolę.
Prażmów i Tarczyn zostaną włączone do sąsiedniego powiatu, czyli do powiatu grójeckiego.
Miasto stołeczne Warszawa, czyli co?
Warszawa w dzisiejszym kształcie (czyli 18 dzielnic) stanie się gminą miejską. Miasto stołeczne Warszawa będzie zaś jednostką, w której skład wejdą 33 gminy, w tym Gmina Warszawa. M.st. Warszawa, nie będzie powiatem, tylko czymś zupełnie wyjątkowym w polskim prawie – metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego. Stąd zapewne wiele nieporozumień, ponieważ mimo że art. 2 Ustawy mówi, że miasto stołeczne Warszawa obejmie 33 gminy, to wcale nie chodzi o miasto w takiej formie, jakie znamy do tej pory, tylko właśnie o metropolitalną jednostkę samorządu terytorialnego.
Będzie ona realizowała zadania powiatowe oraz zadania związane z funkcjami metropolitalnymi w obszarze transportu, zagospodarowania przestrzennego oraz koordynacji wykonywania zadań publicznych w gminach.
Gmina Warszawa będzie posiadała Burmistrza, który w tej samej osobie będzie Prezydentem m.st. Warszawy. Gmina Warszawa wejdzie ze swoimi 18 dzielnicami w skład miasta stołecznego Warszawy. Wraz z prezydentem zarządzać nową jednostką będzie rada miasta stołecznego Warszawy, składającego się z 50 radnych wybieranych w okręgach jednomandatowych – po jednym radnym z gmin i dzielnic znajdujących się w obszarze m.st. Warszawy.
Dochody nowej jednostki
W projekcie Ustawy na temat dochodów nowej jednostki mówi art. 75: Dochody m.st. Warszawy są określone w innych ustawach. Innych ustaw na razie brak.
– Argument samorządowców o konieczności konsultacji tak ważnej sprawy zadziałał. Ale pozostają poważne wątpliwości co do konkretnych zapisów – skomentował nam Daniel Putkiewicz, wiceburmistrz Piaseczna. – Autorzy ustawy kuszą mieszkańców wizją lepszego systemu transportu publicznego, ale nie wskazują źródła finansowania. Budżet powiatu już teraz korzysta ze znaczącej pomocy gminy i z samego przeniesienia go do budżetu miasta stołecznego pieniędzy nie przybędzie. Chyba nikt z nas nie uwierzy, że od samego mieszania herbata, staje się słodsza! Ile pieniędzy z gmin popłynie do Warszawy i kto będzie o tym decydował nie wiadomo – dodał.
Jak będą wyglądać konsultacje trudno na razie powiedzieć. Wciąż jednak nikt nie zamierza pytać gmin, które przymusowo zostaną włączone do sąsiednich powiatów.
Mieszkańcy Tarczyna w 2002 roku w referendum opowiedzieli się za przyłączeniem swojej gminy do powiatu piaseczyńskiego, a tym samym wyjścia z powiatu grójeckiego, do którego na mocy omawianej Ustawy wejdą ponownie.
– Ponad 95% mieszkańców Gminy Prażmów pracuje w Warszawie i Piasecznie, a prawie 100% uczniów uczęszcza do szkół ponadgimnazjalnych również w Warszawie i Piasecznie. Gmina Prażmów związana jest Warszawą i Piasecznem poprzez porozumienia komunikacyjne ZTM, zaś z Powiatem Grójeckim, nie ma jakiejkolwiek komunikacji – mówi nam Jan Dąbek, wicewójt Gminy Prażmów. – Dzięki porozumieniom Gmina Prażmów związana jest również z piaseczyńską infrastrukturą np. kanalizacyjną, a częściowo wodociągowo z Górą Kalwarią – dodaje.
Korzyści z nowej jednostki
Obecną Warszawę oraz gminy ją otaczające obowiązuje dzisiaj porozumienie o współpracy metropolitalnej zawarte między nimi w 2014 roku. W sobotę w Pałacu Kultury i Nauki, gdzie zebrali się przedstawiciele kilkudziesięciu samorządów z Warszawy i okolic, podpisano apel do premier Beaty Szydło oraz marszałków Sejmu i Senatu o wycofanie się z prac nad projektem ustawy metropolitalnej autorstwa PiS. Przypomniano w nim o istnieniu tego porozumienia.
„Jest ono obecnie – czytamy w apelu – podstawą współdziałania w kluczowych kwestiach związanych z rozwojem gospodarczym i społecznym lokalnych wspólnot.
Podjęliśmy wspólnie decyzję co do form współpracy, szanując swoją niezależność i równość. Owocem tej współpracy jest wspólna strategia dla obszaru całej metropolii i wspólny plan działania, który wchodzi właśnie w fazę realizacji. Ignorowanie tego faktu jest przejawem braku szacunku dla przepisów ustrojowych kształtujących podstawy samorządności, ale przede wszystkim mieszkańców naszych miast i gmin” – czytamy dalej.
Apel podpisali m.in. wiceburmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz oraz Wójt Gminy Lesznowola Maria Jolanta Batycka-Wąsik.
– Ustawa ta nie rozwiązuje żadnego problemu podwarszawskich gmin. Stwarza wręcz zagrożenie dotyczące finansowania budowy i remontów lokalnych dróg. Nowa Warszawa miałaby wziąć pod swoje skrzydła drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe. To gigantyczne koszty, a o finansowaniu z kolei nie ma ani słowa – mówi nam Arkadiusz Strzyżewski, wicestarosta piaseczyński. – Z drugiej strony z jednym głosem w 50-osobowej Radzie Warszawy np. Góra Kalwaria niewiele będzie mogła zdziałać, choćby w zakresie komunikacji autobusowej czy wspólnego biletu. Będziemy stolicą, z dziurawymi drogami i dziurawym budżetem, a mieszkańcy, żeby załatwić swoje sprawy, będą musieli jeździć do Warszawy. To nie jest dobry pomysł na rozwój metropolii. To ustawa, która ma przede wszystkim zapewnić zwycięstwo w wyborach jednej grupie politycznej – dodał.
Zapytany o korzyści dla gmin powiatu piaseczyńskiego, wynikające z ustawy o ustroju m.st. Warszawy, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Piaseczyńskiego i zarazem asystent wiceministra MSWiA Sergiusz Muszyński, odmówił nam komentarza.

Napisz komentarz
Komentarze