Na wiosnę na Ursynowie rozpocznie się wzmacnianie tunelu szlakowego I linii metra w rejonie ul. Płaskowickiej i KEN. Z odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy od węzła Puławska do węzła Lubelska, uzyskano pozwolenie na budowę tylko na to zadanie.
Odcinek od ulicy Puławskiej do węzła Lubelska będzie miał 18,5 kilometra. Część trasy będzie przebiegać w tunelu. W ramach budowy POW ma powstać również ważny dla powiatu piaseczyńskiego most południowy łączący Wilanów i Wawer. Będzie to najbardziej wysunięta na południe warszawska przeprawa przez Wisłę.
Pierwsze pozwolenie na budowę
Tam gdzie dzisiaj kończy się (lub zaczyna) S2, w rejonie ulicy Puławskiej i Żołny, w 2020 roku będziemy mogli pojechać dalej – aż do trasy na Lublin. Wyjazd z obwodnicy będzie umiejscowiony w okolicy Góraszki.
Wjazd do tunelu na Ursynowie znajdować się będą pomiędzy ul. Indiry Ghandi a ul. Pileckiego, a drugi, już na Wilanowie, w okolicy ul. Branickiego i Kokosowej. Dalej POW będzie biegła przez węzeł Przyczółkowa (koło Powsinka, zaraz obok sklepu Bricoman) i dalej w stronę Wawra. Most stanie pomiędzy Wałem Zawadowskim (tam gdzie zaczyna się ul. Włóki), a Wałem Miedzeszyńskim (w okolicy zbiegu z ulicą Ogórkową).
Budowa 18,5 kilometrowego odcinka POW podzielona jest na 3 zadania (A, B i C). Zadanie A to budowa od Puławskiej do Przyczółkowej. W tym zadaniu jest także budowa tunelu pod Ursynowem, ale co za tym idzie także pod tunelem I linii metra.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Wojewoda Mazowiecki wydał pierwszą decyzję zezwalającą na rozpoczęcie robót w rejonie przyszłej POW. Pozwolenie na budowę dotyczy wzmocnienia tunelu szlakowego I linii metra warszawskiego w rejonie przejścia przyszłego tunelu drogi ekspresowej S2 POW.
Roboty będą wykonywane w rejonie skrzyżowania ulic Płaskowickiej i KEN. Polegać będą na wykonaniu konstrukcji wsporczej i wzmacniającej tunel metra w celu umożliwienia przejścia tunelem drogowym pod linią metra. Ponadto będą prowadzone prace związane z istniejącą kolidującą infrastrukturą podziemną.
Wykonawca chciał rozpocząć prace już w styczniu, jednak na to nie pozwalała pogoda. Przekładanie podziemnych instalacji powinno rozpocząć się lada dzień, a roboty konstrukcyjne w marcu.
Gorzej z innymi odcinkami POW
Zanim inwestor uzyska pozwolenie na budowę od wojewody, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie musi wydać decyzję dotyczącą oceny wpływu inwestycji na środowisko. RDOŚ jednak co chwila przesuwa terminy ich wydania na poszczególne odcinki.
Na 31 maja przesunęła doprecyzowanie decyzji środowiskowej odcinka od węzła Puławska do ursynowskiego wlotu do tunelu. Budowa tego kilometrowego odcinka miała rozpocząć się na przełomie marca i kwietnia, ale w związku z nowym terminem wydania decyzji, jest to niemożliwe.
Wawerski odcinek S2 także nie uzyskał jeszcze decyzji środowiskowej.
Z kolei w piątek 17 lutego, RDOŚ obwieściła, że turecka firma Gülermak, wykonawca odcinka od węzła Przyczółkowa do węzła Wał Miedzeszyński (czyli przede wszystkim mostu) musi uzupełnić raport, uzyskać opinię sanepidu i zapewnić konsultacje społeczne. Wydanie decyzji nastąpi więc nie wcześniej jak 30 czerwca.
Obwodnica będzie miała po 3 pasy ruchu (most 4), ścieżki rowerowe oraz chodniki.
Czy wykonawcy zdążą wybudować obwodnice do końca 2020 roku? Na razie nikt nie zmienił planowanego terminu oddania POW.
Napisz komentarz
Komentarze