Parki rozrywki, podgrzewany basen, restauracja „na górce” i pole campingowe – to tylko część pomysłów na zagospodarowanie Ośrodka Wisła przez nowego dzierżawcę.
Przetarg na dzierżawę rekreacyjnych terenów w Zalesiu Górnym wygrał jeden z okolicznych mieszkańców – Rafał Karwowski. Znany lokalnej społeczności dzięki stworzonej przez siebie firmie Samochody Filmowe sp. z o.o., która zajmuje się konstruowaniem ciekawych pojazdów wzorowanych na samochodach „grających” w filmach.
– W pierwszej kolejności, zaraz po podpisaniu z powiatem umowy dzierżawy, weźmiemy się za basen, bo w obecnym stanie się do niczego nie nadaje – mówi nowy dzierżawca. – W dalszej przyszłości postaramy się o dotację na baterie słoneczne, żeby podgrzewać wodę, co pozwoliłoby na wydłużenie sezonu kąpielowego. Od strony basenu ma też zostać usypana nowa plaża.
Restauracja powróci
Źródłem dochodu inwestora miałaby być między innymi duża całoroczna restauracja, która ma działać „na górce” (obecnie są tam ruiny dawnej restauracji) i jakieś dwa mniejsze lokale. W planach jest też utworzenie dwóch tematycznych parków edukacyjnych. Elementy jednego z nich są już w dużej mierze gotowe – to park historii naturalnej z wielkimi grzybami, dinozaurami, owadami.
– Zrobimy gigantyczne mrowisko i kretowisko, do którego będzie można wejść – kreśli wizje Rafał Karwowski. Z kolei park filmowy będzie prezentował samochody i postacie związane z kinematografią. – Chcielibyśmy też odświeżyć bazę noclegową. Te domki, które się do tego nadadzą, wyremontujemy oraz postawimy nowe – deklaruje Karwowski. Myśli też o utworzeniu pola campingowego.
Zwyciężył walkowerem
Rafał Karwowski był jedynym oferentem w powiatowym przetargu. Dlaczego nie wystartowali w nim zainteresowani wcześniej przedłużeniem umowy dotychczasowi dzierżawcy?
– Z powodu warunków umowy – mówi Łukasz Kulikowski. – Stawiane przez starostwo oczekiwania są bardzo wysokie, tymczasem 17 lat dzierżawy to nie jest wystarczająco atrakcyjny czas na poczynienie dużych inwestycji, zwłaszcza że nie wiadomo kiedy zostanie uchwalony miejscowy plan zagospodarowania – zauważa.
Przypomnijmy, że powiat oczekuje od dzierżawcy oprócz rocznego czynszu w kwocie 250 tys. złotych również poczynienia wartych 2 miliony zł inwestycji w ciągu dwóch pierwszych lat dzierżawy (z tej okazji czynsz w tym okresie będzie o 40% niższy). Zdaniem Kulikowskiego to z jednej strony suma spora, a z drugiej wystarczająca co najwyżej na remont basenu. Nowy dzierżawca zapewnia, że środki się znajdą, a także że ma spore grono osób chętnych do współpracy przy przywracaniu świetności tym terenom.
Nowy dzierżawca deklaruje chęć współpracy z osobami, które kontynuowałyby obsługę wake’a. Czy będą to dotychczasowi dzierżawcy OW?
– Jesteśmy zainteresowani współpracą. Wszystko zależy od warunków umowy z nowym dzierżawcą – mówi Łukasz Kulikowski. – Nawet jesteśmy gotowi rozbudować tor na sąsiednim stawie – deklaruje.
– Mamy nadzieję, że dłuższy okres dzierżawy będzie wystarczającym argumentem za poczynieniem poważnych inwestycji na terenie Ośrodka, a nie tylko korzystaniem z tego co pozostało – mówi wicestarosta Arkadiusz Strzyżewski. – Mieszkańcy liczą na
to, że będzie to atrakcyjne miejsce spędzania weekendów niedaleko domu.
Napisz komentarz
Komentarze