Po interwencji mieszkańców i prasy wykonawca remontu linii kolejowej utwardził gruntowy odcinek al. Kasztanów w Zalesiu Dolnym. I na tym na razie koniec.
O problemach mieszkańców Zalesia Dolnego związanych z rozjeżdżeniem gruntowych dróg, z których korzystają pojazdy ekipy remontującej linię kolejową, pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wdzięczny za sygnał rzecznik Polskich Linii Kolejowych Karol Jakubowski obiecał w imieniu inwestora interwencję w tej sprawie u wykonawcy. Sprawą zainteresował się również odpowiadający za jakość dróg gminny Wydział Transportu i Infrastruktury. Interwencja okazała się poniekąd skuteczna. Już w poprzedni wtorek tłuczeń pojawił się na gruntowej części al. Kasztanów. Sytuacja mieszkańców tej ulicy uległa więc poprawie. W sobotę sprawdziliśmy też stan ulic Cisowej i Wiązowej. Ten pozostał bez zmian. Wszystko wskazuje na to, że utwardzono wyłącznie tę ulicę, przy której znajduje się większa liczba domów. Już przed tygodniem wiceburmistrz Daniel Putkiewicz zwrócił nam uwagę, że przy ul. Cisowej są tylko dwie posesje. Stan nawierzchni tej ulicy nie uległ pogorszeniu, z czego można wnioskować, że ruch związany z przebudową torów ma się odbywać wyłącznie utwardzoną al. Kasztanów. Pozostaje jeszcze nieutwardzony odcinek ul. Wiązowej od al. Kasztanów do torów. Tędy jednak obecnie poruszają się wyłącznie samochody ekipy budowlanej, które radzą sobie z błotem i koleinami. Najprawdopodobniej więc nawierzchnia zostanie doprowadzona do wcześniejszego stanu dopiero po zakończeniu prac.
Napisz komentarz
Komentarze