Nowelizacja uratuje drzewa?

Sejm znowelizował przepisy ws. wycinki drzew na prywatnych gruntach. Teraz chęć wycięcia każdego drzewa będziemy musieli zgłosić do gminy.
Od stycznia br. nie była wymagana zgoda na wycięcie drzewa na prywatnej działce, na której nie jest prowadzona działalność gospodarcza. Chodziło o to, aby nie generować niepotrzebnej biurokracji, w końcu czasem drzewo na własnej działce trzeba wyciąć.
To co jednak stało się w Polsce w ciągu pierwszego kwartału, przeraziło nawet tych, którzy głosowali za nowym prawem. Wycinali wszyscy i wszystko, często nie do końca legalnie, nawet sąsiadom, jednak wydziały ochrony środowiska nie nadążały ze sprawdzaniem zgłoszeń. De facto wycinka średnio była kontrolowana, bo jej skala przerosła wszystko. W poprzednim numerze PP Joanna Ferlian opisała sytuację, w której nie chciała interweniować ani policja, ani straż miejska. Zareagował wiceburmistrz, ale drwale zdążyli drzewa wyciąć.
W związku z tym uchwalono nowelizację ustawy o ochronie przyrody, nazywanej już potocznie „Lex Szyszko”. Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 226 posłów, przeciw było 192, a trzech się wstrzymało. Nowela trafi teraz do Senatu.
Projekt uchwalonej nowelizacji ustawy złożył PiS, wcześniej natomiast odrzucono dwa inne projekty nowelizacji ustawy ministra Szyszki, złożonych przez posłów PO oraz .Nowoczesnej.

Po nowelizacji właściciel działki pomysł wycięcia drzewa będzie musiał zgłosić do gminy, urzędnik będzie miał 14 dni, aby dokonać oględzin działki i sprawdzić stan faktyczny (np. czy drzewa nie są chronione).Wówczas gmina ma znowu 2 tygodnie, aby wyrazić swój sprzeciw. Jeżeli tego nie zrobi, nastąpi tzw. milcząca zgoda, a właściciel będzie mógł wyciąć to, co zgłosił.

Jeżeli natomiast w ciągu 5 lat od wycinki właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z prowadzeniem działalności i będzie ona realizowana na części nieruchomości, na której zostały usunięte drzewa, właściciel będzie zobowiązany do opłaty za wycinkę.
Minister środowiska natomiast ma wydać dwa rozporządzenia dotyczące tego, jakie gatunki drzew i ich wiek będą kwalifikowane jako cenne przyrodniczo, co da podstawę prawną gminie do sprzeciwu wobec wycinki, oraz wysokości stawek opłat za wycięcie drzew.