28 maja w Konstancinie, 4 czerwca w Piasecznie i 11 czerwca w Lesznowoli – to daty zaplanowanych referendów dotyczących projektu ustawy o ustroju m.st. Warszawy. Czy po jego wycofaniu przez PiS referenda się odbędą?
Pytania referendalne miały mieć brzmienie: „Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę...?”, jednak projekt, który mówił o tym zupełnie nowym tworze pod nazwą „metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego m.st. Warszawa”, został wycofany z Sejmu 28 kwietnia. I co teraz?
Referendum w Lesznowoli najprawdopodobniej zostanie odwołane. Tak w poniedziałek w wyniku głosowania zadecydowali radni, podczas posiedzenia komisji problemowych. W piątek 12 maja odbędzie się XXX Sesja RG, na której radni zadecydują ostateczne w sprawie ewentualnego uchylenia Uchwały o referendum.
Wydaje się, że z referendum zrezygnuje także Piaseczno. Dzisiaj odbędzie się nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej na której zapadnie ostateczna decyzja.
Nie zanosi się natomiast, aby Rada z Konstancina-Jeziorny, która jako druga w aglomeracji warszawskiej (po Nieporęcie), podjęła decyzję o referendum, zajęła jakieś stanowisko, co będzie oznaczać oczywiście utrzymanie podjętej już wcześniej decyzji.
Samorządy, które podjęły decyzję o referendach, nie zmieniły zdania na temat projektu PiS-u. Ten jednak został wycofany, a przecież o to w dużej mierze chodziło.
– Wydaje się zatem, że zamysł inicjatorów referendów i cel jego przeprowadzenia został na tym etapie osiągnięty: ustawy w tej postaci nie będzie – pisze na swojej stronie internetowej radny z Konstancina, Tomasz Nowicki, który uważa, że jego przeprowadzenie, po wycofaniu projektu z Sejmu, jest bezzasadne.
Część osób boi się jednak, że projekt w tej czy innej formie do Sejmu powróci. Niemniej pytanie o „metropolitalną jednostkę samorządu terytorialnego” może być zupełnie bez znaczenia, gdyż w ewentualnym nowym projekcie taki twór może nigdy się nie pojawić.
Dobrze byłoby z kolei, aby po odwołaniu referendów nie nastała cisza, a cała energia zużyta do opanowania sytuacji, w której, chcąc nie chcąc, znalazły się samorządy, nie poszła na marne. Biorąc pod uwagę, że ustawa o metropolii śląskiej wycofała obowiązującą do tej pory ustawę metropolitalną, warto byłoby, aby samorządy rozmawiały ze sobą i swoimi mieszkańcami o kształcie współpracy w ramach aglomeracji warszawskiej.
Napisz komentarz
Komentarze