Decyzja spowodowana jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa mieszkańców.
W trakcie posiedzenia sesji rady Konstancina-Jeziorny 14.02. mają zostać poddane pod głosowanie dwa projekty uchwał dotyczące zniesienia formy ochrony drzew uznanych za pomniki przyrody. Celem tego działania jest zapewnienie bezpieczeństwa osobom mieszkającym w pobliżu. Aby można było ściąć drzewo uznane za pomnik przyrody, należy wpierw pozbawić je tego statusu.
Pierwszy z pomników przyrody to lipa drobnolistna, która znajduje się na zabudowanej działce przy ulicy Wierzbnowskiej 30. Z powodu silnych wiatrów, latem zeszłego roku drzewo utraciło znaczną część korony.
– Na pniu drzewa stwierdzono ubytek kominowy, głębokie spękanie oraz zapadlisko, co wpływa na mechaniczne osłabienie go i wzrost podatności na wyłamanie. Drzewo stanowi zagrożenie dla pobliskich zabudowań, sieci energetycznej i użytkowników posesji – czytamy w uzasadnieniu.
Drugie drzewo mieści się w miejscowości Opacz. Mierząca 588 centymetrów w obwodzie pnia topola biała o nazwie „Białodrzew Krysów” uległa znacznemu uszkodzeniu podczas pożaru pobliskiej stodoły. Ekspertyza dendrologiczna wykazała, że drzewo może się złamać lub wywrócić.
Napisz komentarz
Komentarze