Policja w całym województwie mazowieckim przeprowadza na ulicach akcję „Smog”. Sprawdza, czy emitowane przez nasze samochody spaliny nie są zbyt toksyczne.
Podczas tylko jednego dnia kontroli na terenie garnizonu warszawskiego zatrzymano 87 dowodów rejestracyjnych!
Smog czyli powietrze, które nas truje, powstaje na wskutek niskiej emisji. Są to kominy domów oraz nasze rury wydechowe. Dlatego powietrze jest zanieczyszczone, tak samo na wsi, gdzie nie ma korków, jak i w Warszawie, gdzie mieszkania najczęściej wyposażone są w centralne ogrzewanie.
W związku z tym jakość spalin emitowanych przez nasz samochód ma ogromny wpływ na jakość powietrza, którym wszyscy oddychamy.
Akcja przeprowadzana była już kilka razy. Danego dnia policjanci ruchu drogowego, często przy współudziale funkcjonariuszy Inspekcji Ruchu Drogowego, sprawdzają nadmierne zadymienie za pomocą tzw. dymomierzy, czyli analizatora zadymienia w silnikach diesla, ale także niesprawne układy wydechowe oraz wycieki płynów eksploatacyjnych.
1 lutego od godz. 6.00 do 22.00 taka kontrola miała miejsce na ulicach Warszawy.
– Funkcjonariusze sprawdzali, czy kontrolowane pojazdy nie emitują spalin o nadmiernej toksyczności. Reagowali również na wykroczenia drogowe związane ze stanem technicznym aut – informuje Komenda Stołeczna Policji. – Podczas działań stróże prawa skontrolowali 1307 pojazdów w wyniku czego ujawnili 101 nieprawidłowości dotyczących stanu technicznego pojazdów. Podczas kontroli samochodów zatrzymano 87 dowodów rejestracyjnych.
Dowód rejestracyjny można odzyskać dopiero po naprawieniu usterki.
Warto więc – po pierwsze dla czystego powietrza, po drugie dla uniknięcia nieprzyjemności podczas policyjnej kontroli – dbać o to żeby nasze samochody spełniały obowiązujące normy.
Napisz komentarz
Komentarze