W piątek 23 marca w LO przy ul. Chyliczkowskiej w Piasecznie odbyło się spotkanie, związane z 55. rocznicą pracy Andrzeja Fuska jako wychowawcy, nauczyciela i trenera.
Organizatorzy postanowili połączyć to spotkanie z 80. rocznicą urodzin trenera. Jubilat jest ikoną piaseczyńskiej koszykówki, z którą jest związany od 1963 roku. Pierwszą drużyną wywodzącą się z piaseczyńskiego liceum, która osiągnęła sukcesy w skali ogólnopolskiej, były dziewczęta z rocznika 1950, które wraz z młodszymi koleżankami z MKS Jezioranka, dwukrotnymi laureatkami w mistrzostwach Polski organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy, licznie przybyły na spotkanie z byłym trenerem. Jubilat jest ewenementem w skali całego kraju, gdyż nie znamy trenera, który w tym wieku czynnie prowadziłby treningi i do tego osiągał duże sukcesy. W sezonie 2015/2016 dużym osiągnięciem był półfinał Mistrzostw Polski i miejsce 9-12 w Polsce dziewcząt z rocznika 2002.
Organizacja wydarzenia była utrzymywana przed jubilatem w tajemnicy i to się udało. Spotkanie swoją obecnością uświetnili włodarze miasta. Burmistrz Zdzisław Lis, przewodniczący rady miejskiej Piotr Obłoza i przewodnicząca komisji sportu Anna Krasuska obdarowali trenera upominkami. Michał Lesiński, prezes Polskiego Związku Koszykówki I Warszawskiego Okręgowego Związku Koszykówki Województwa Mazowieckiego, podziękował trenerowi za wkład w rozwój dyscypliny. Wzruszające dla jubilata było spotkanie z byłymi zawodnikami koszykówki na wózkach z IKS GTM Konstancin. Trener powiedział dawnym podopiecznym, że dziesięcioletnia praca z nimi była nauką i wielkim pozytywnym dla niego doświadczeniem. Drużyna Polonii Warszawa, jak podkreśliła w swoim wystąpieniu jedna z zawodniczek, została przez Jubilata zespolona tak, że od dwudziestu lat trzymają się razem, czego dowodem był ich liczny przyjazd.
W piątkowym spotkaniu uczestniczyło ponad 150 osób. Autorytet, poparty czarem osobistym, zgromadził wiele roczników wychowanków i zawodników, od maturalnego z roku 1964, po liczną grupę dziewczynek z rocznika 2002, trenowanych przez jubilata i władz klubu MUKS, a każdy z gości przybył do jubilata ze stosownym podarunkiem.
Napisz komentarz
Komentarze