Platforma Obywatelska z Nowoczesną oraz lokalnymi stowarzyszeniami łączą siły i deklarują współpracę przed jesiennymi wyborami samorządowymi.
Piaseczyński KOD zainicjował współpracę ugrupowań, którym przyświecają podobne cele, przynajmniej w kluczowej kwestii, czyli zachowania demokratycznych standardów i zatrzymania ekspansji Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas zorganizowanego w niedzielę 8 kwietnia w Urzędzie Gminy Piaseczno spotkania przedstawiono ogólny cel tej przedwyborczej „koalicji”.
– Ponad podziałami łączy nas miłość do demokracji i miłość dla naszej małej ojczyzny – mówiła prowadząca spotkanie Zofia Sanejko z KOD Piaseczno. – Ta deklaracja jest zobowiązaniem do współdziałania w obronie tej małej ojczyzny przed odebraniem jej prawa do samostanowienia w samorządach – wyjaśniła i nazwała tę koalicję „małżeństwem z rozsądku”. Główną troską inicjatywy jest właśnie obrona samorządów przed zakusami PiS do centralizacji władzy.
Mowa była też o samych wyborach, a konkretnie o konieczności dokonania obywatelskiego nadzoru nad prawidłowością ich przebiegu. O inicjatywie „Wolontariusze Wolnych Wyborów” mówił poseł PO Andrzej Halicki. Lokalny pomysł na nadzór polega na zaangażowaniu zwolenników „koalicji demokratycznej”, jak sami się nazywają, w roli członków wszystkich komisji wyborczych na terenie powiatu. Ma to pozwolić nadzorować cały proces wyborczy „od środka” i na każdym etapie.
Kulminacją spotkania było podpisanie „Piaseczyńskiej Deklaracji Samorządowej” przez reprezentantów sześciu ugrupowań, które dotychczas wykazały chęć współpracy przy starcie w najbliższych wyborach samorządowych w Powiecie Piaseczyńskim. Oprócz partii politycznych reprezentowanych przez Daniela Putkiewicza (PO) i Piotra Kandydę (Nowoczesna) dokument podpisali członkowie lokalnych stowarzyszeń: Katarzyna Matuszewska (Grupa Lokalna KOD), Szymon Kowalewski (Nasz Sport i Kultura), Katarzyna Zięcina (Wspólne Razem) i Ewa Kacak-Niemczuk (Inicjatywa Kobiety Piaseczno).
Deklaracja współpracy w obronie demokracji, samorządności, wartości europejskich oraz miejsca Polski w Unii Europejskiej to pierwszy krok. Teraz członkowie „koalicji demokratycznej” rozpoczną prace nad wspólnym programem. Najtrudniejszym krokiem jednak będzie zapewne etap wyłaniania ewentualnych „wspólnych” kandydatów na listy wyborcze.
– Wynik tych wyborów samorządowych będzie zależał od nas, bo to są wybory, w których nie decydują barwy partyjne tylko opinie ludzi, których znamy: naszych sąsiadów, przyjaciół, znajomych, współpracowników, a zatem będzie zależał od naszej determinacji i zaangażowania – podkreśliła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej, gratulując Piasecznu tej inicjatywy.
Napisz komentarz
Komentarze