Dziki coraz śmielej podchodzą pod nasze drzwi. Jak się zachować, kiedy natkniemy się na leśnego intruza w mieście?
Od kilku tygodni w Piasecznie zadomowił się dzik. Najczęściej można się na niego natknąć nocą i wczesnym rankiem; widziano go w okolicach rynku, ale też na ul. Kniaziewicza i Chopina. Chociaż samotne osobniki stanowią mniejsze zagrożenie niż samice z młodymi, trzeba pamiętać, że spotkanie z dzikiem wciąż może się skończyć dla nas źle.
Co zrobić, kiedy spotkamy na swojej drodze dzika?
Przede wszystkim należy zachować spokój. Jeśli zwierzę nas nie zauważyło, możemy powoli oddalić się od niego, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. Jeśli dzik nas widzi, należy stanąć w bezruchu i zaczekać, aż zwierzę się oddali. Absolutnie nie wolno uciekać – to może sprowokować dzika do ataku. Jeśli natkniemy się na dzika podczas spaceru z psem, trzymajmy naszego pupila blisko i pod żadnym pozorem nie pozwólmy mu zaatakować dzika. Sprowokowane zwierzę może wyrządzić poważną krzywdę zarówno nam, jak i naszemu psu.
Pod żadnym pozorem nie powinniśmy dokarmiać dzików! To właśnie łatwy dostęp do pożywienia przyciąga zwierzęta do miasta. Jeśli zauważyliśmy dziki w okolicy naszej posesji, dbajmy o to, aby śmietniki były starannie zamknięte. Warto też zgłaszać do służb dzikie wysypiska śmieci, które mogą przyciągnąć leśne zwierzęta w pobliże zabudowań.
Apelujemy o ostrożność, zwłaszcza że w najbliższych tygodniach mogą pojawić się lochy z warchlakami, młode bowiem najczęściej rodzą się w okresie od marca do maja. Samice opiekujące się potomstwem są szczególnie niebezpieczne i za wszelką cenę należy unikać kontaktu z nimi.
Pamiętajmy też, aby każde spotkanie z dzikiem jak najszybciej zgłosić do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod całodobowym numerem telefonu: 22 737 07 63
Napisz komentarz
Komentarze