Reklama

Tabor padł?

Tabor padł?

Autobusy przestają kursować do odwołania – taka niespodzianka spotkała pasażerów we wtorkowe popołudnie.

 

Kwadrans po godzinie 13.00 abonenci smsowych wiadomości z gminy Piaseczno dostali komunikat: Z przyczyn technicznych do odwołania zawieszone jest kursowanie linii L-1 oraz L-32, zaś L-25 kursuje w ograniczonym zakresie.

Tym samym mieszkańcy sporej części gminy Lesznowola oraz kilku miejscowości w gminie Piaseczno zostali pozbawieni możliwości dotarcia komunikacją publiczną do szkoły, pracy, czy urzędu. Linia L-25, kursująca z Piaseczna do Góry Kalwarii, będzie miała po trzy kursy mniej w każdą stronę. (z Góry Kalwarii o godz. 5:43, 7:43, 16:43 i z Piaseczna o 6:40, 13:40, 15:40, 17:40). Jak jest przyczyna, oficjalnie nie wiadomo. Autobusy linii L, obsługiwanych przez firmę Stalko, psuły się ostatnio nagminnie, niewykluczone więc, że przewoźnikowi w końcu zabrakło taboru. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też w Urzędzie Gminy, że problemem może być brak kierowców. Sytuacja wydaje się patowa. Wprawdzie ZTM rozstrzygnął już przetarg na nowego wykonawcę usług przewozowych, ale zanim dojdzie do podpisania stosownych umów, upłynie jeszcze nieco czasu. Zwłaszcza, że umowa ze Stalko została przedłużona do końca maja.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama