Będzie filia starostwa

Udało się uzyskać porozumienie między samorządami i mieszkańcy Konstancina-Jeziorny doczekają się filii wydziałów powiatowych w swoim ratuszu.

Dyskusja w tej sprawie trwała miesiąc. Zarówno burmistrz Kazimierz Jańczuk, jak i starosta Wojciech Ołdakowski byli zainteresowani utworzeniem delegatury starostwa powiatowego w nowym konstancińskim ratuszu. Rozbieżności dotyczyły jednak sposobu finansowania. Jańczuk zaoferował dzierżawę biura dla potrzeb powiatu, a zarząd powiatu oczekiwał bezpłatnego użyczenia pomieszczeń, jak ma to miejsce w innych gminach, gdzie funkcjonują jego delegatury. Ostatecznie radni gminy Konstancin-Jeziorna zobowiązali burmistrza do zadbania o interes mieszkańców i użyczenie lokalu bezpłatnie.

W piątek 18 maja z burmistrzem Jańczukiem spotkał się oddelegowany przez zarząd powiatu do dalszych rozmów Ksawery Gut. Samorządowcom udało się osiągnąć porozumienie.

– Mamy do wyboru dwa pomieszczenia. Czekam na projekt, żeby zrobić aranżację i zdecydować, które bardziej pasuje do naszych potrzeb – informował nas w piątek Gut. – Następnie gmina ma je na własny koszt wykończyć, aktualnie pomieszczenia są jeszcze w stanie surowym – dodał.  W poniedziałek burmistrz Kazimierz Jańczuk przyznał, że prowadzi rozmowy z podmiotem, który jest gotów wydzierżawić jedno z tych pomieszczeń, by prowadzić tam punkt gastronomiczny.

– Jeśli się zdecyduje, to dla powiatu zostanie już tylko to drugie pomieszczenie, ale jest większe, więc powinno spokojnie spełnić oczekiwania – zapewnia Jańczuk i wyjaśnia, że decyzję o przeznaczeniu środków na wykończenie pomieszczenia dla powiatu podejmą na najbliższej sesji radni.

– Ale to oni apelowali o użyczenie bezpłatnie tego pomieszczenia, więc nie sądzę, by był z tym problem – zaznacza.  Ksawery Gut nie ukrywa zadowolenia z decyzji radnych i burmistrza i deklaruje, że po odpowiednim przygotowaniu stanowisk pracy starostwo uruchomi filię, w której mieszkańcy będą mogli załatwić wszelkie sprawy prowadzone przez wydziały Architektury i Komunikacji. Jedyna różnica ma dotyczyć Wydziału Geodezji.

– W przypadku Wydziału Geodezji nie obsłużymy geodetów, gdyż potrzebują oni dostępu do zasobu geodezyjnego, który jest w siedzibie na ul. Czajewicza w Piasecznie. Natomiast wszystkie dokumenty potrzebne mieszkańcom, czyli wypis i wyrys z rejestru gruntów czy mapę zasadniczą, jak najbardziej wydadzą nasi urzędnicy w delegaturach – podkreśla Ksawery Gut.