Koncepcje na przejście przez tory w Zalesiu Górnym oraz inne rozwiązania komunikacyjne przy linii kolejowej właśnie trafiły do zaopiniowania.
Po zakończeniu modernizacji linii kolejowej nr 8 okazało się, że w Zalesiu Górnym, po południowej stronie peronu, zniknęło przejście dla pieszych. W związku ze zwiększeniem dopuszczalnej prędkości pociągów do 160 km/h, na zmodernizowanym odcinku dopuszczalne jest jedynie utworzenie przejścia w tunelu, na kładce, lub z zaporami. Niektóre „dodatkowe” przejścia zostały więc w projekcie modernizacji pominięte.
Ludzie tak czy inaczej przez tory przechodzą i przechodzić będą, ponieważ ci mieszkający na południe od peronów skracają sobie w ten sposób drogę. Miejsca po dawnym przejściu przez jakiś czas pilnowali SOKiści, to jednak nie zda egzaminu na dłuższą metę. Rozwiązaniem jest kładka lub tunel dla pieszych i rowerzystów, ale to musiałaby wykonać gmina, a nie PKP PLK.
W czerwcu pojawiło się zapytanie ofertowe na wykonanie 3 koncepcji oraz studium wykonalności projektów związanych z komunikacji w rejonie torów kolejowych: kładki dla pieszych i rowerzystów lub tunelu pod torami PKP w południowej części Zalesia Górnego, w rejonie ulicy Sinych Mgieł; budowy chodnika od dworca PKP do ulicy Sienkiewicza w Piasecznie (na terenie dawnej stacji przeładunkowej, po stronie Zalesia Dolnego) oraz budowy przejścia dla pieszych i ewentualnie dla ruchu pojazdów w formie tunelu pod torami PKP od ulicy Orężnej do ulicy Nadarzyńskiej w Piasecznie.
– Umowa została podpisana, teraz zostały nam przekazane koncepcje, które trzeba zaopiniować – mówi nam wiceburmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz.
Zgodnie z zapytaniem ofertowym, na uzgodnienia i opinie wykonawca ma czas do 29 września br.
Chodnik do ul. Sienkiewicza jest konieczny, ponieważ PLK zrobiła rampę na peron dla osób niepełnosprawnych i wózków, ale chodnik kończy się w błocie. Natomiast tunel dla pieszych łączących ulicę Orężną z Nadarzyńską istniał, ale w trakcie modernizacji torów został zlikwidowany. Dlaczego jednak koncepcja ma obejmować także ruch pojazdów?
– Ulica Nadarzyńska, jak sama nazwa wskazuje, prowadziła do Nadarzyna – mówi nam Daniel Putkiewicz. – Przed budową torów była połączona z Orężną.
Powiat, o czym piszemy w tym numerze, chce zrobić tunel pod przejazdem na Orężnej i Jana Pawła II, ale połączenie Nadarzyńskiej z Orężną może okazać się prostszym i tańszym rozwiązaniem. Pewne jest, że tunel na którejś z dróg powstać musi, bo kiedy zaczną jeździć pociągi SKM, szlabany będą zamykane znacznie częściej.
Wykonanie wszystkich koncepcji i studium wykonalności zostało powierzone firmie VIVALO za ok. 98 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze