Kierowcy narzekają, że nowa organizacja ruchu na przebudowanym skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Chyliczkowskiej powoduje większy zator na obwodnicy.
Budząca największe obawy i obiekcje zmiana związana z przebudową skrzyżowania, czyli dwukierunkowy ruch na ul. Chyliczkowskiej, na razie nie generuje większych problemów, a większość jej użytkowników jest ze zmiany zadowolona. W związku z tym uwaga krytyków tego rozwiązania została skierowana na korki tworzące się na drodze krajowej nr 79 od strony Góry Kalwarii. Narzekają jednak nie tylko przeciwnicy wprowadzenia ruchu dwukierunkowego na ul. Chyliczkowskiej, ale i niezaangażowani politycznie użytkownicy drogi. Część z nich twierdzi, że i tak fatalna sytuacja na tej trasie, zwłaszcza w porannym szczycie, uległa jeszcze pogorszeniu, odkąd zmieniła się sygnalizacja na skrzyżowaniu z ulicą Chyliczkowską.
Więcej zielonych, dłuższe czerwone
Oczywiście w związku z tym, że na każdej z odnóg skrzyżowania pojawiły się lewoskręty i do tej sytuacji dostosowano sygnalizację, okres oczekiwania pojazdów na ul. Armii Krajowej nieco się wydłużył, ale nadal jest to droga priorytetowa i ma ustawiony najdłuższy czas przejazdu.
– Wydłużyli czerwone światło dla drogi 79 i już mamy gigantyczny czas oczekiwania na przejechanie tych świateł, a są wakacje i ruch jest znacznie mniejszy, niż w trakcie roku szkolnego, kiedy większość Polaków nie bierze urlopów – irytuje się mieszkająca w Żabieńcu pani Małgorzata. – Kiedy jadę do pracy, to na krótkim odcinku od ul. Ptaków Leśnych do rzeczonego skrzyżowania muszę dodać minimum 10 minut. A co się będzie działo przy normalnym natężeniu ruchu? – zastanawia się nasza czytelniczka.
Wszyscy czekają na wrzesień
No właśnie, cała nowa organizacja zostanie zweryfikowana dopiero wtedy, kiedy rozpocznie się standardowy ruch. Odpowiadająca za ustawienie świateł na skrzyżowaniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad również zamierza poczekać do września.
– W pierwszej połowie września planowana jest ocena sytuacji w terenie, z wykonawcą robót od sygnalizacji świetlnej. Na tej podstawie zostaną wprowadzone korekty w programach sygnalizacyjnych z utrzymaniem priorytetu dla drogi krajowej – informuje rzecznik GDDKiA Małgorzata Tarnowska.
W piątek po godzinie 15.00 ulica Armii Krajowej na odcinku od przebudowanego skrzyżowania do Żabieńca była bezproblemowo przejezdna w obu kierunkach. W poniedziałek rano, po godzinie 8.00, korek w kierunku Warszawy zaczynał się w okolicach ul. Staszica. Nie odbiega to szczególnie od sytuacji przed zmianą sygnalizacji. Trzeba też pamiętać, że trasą tą jeździ obecnie część kierowców omijających zamkniętą drogę w Jazgarzewie.
– A co do korków, zawsze były i będą – podsumowuje niezbyt optymistycznie dyskusję na naszym facebookowym profilu Ewa Enzo. I niestety trudno się z tym nie zgodzić. Sytuacja nie ulegnie poprawie, dopóki odcinek DK79 do Góry Kalwarii nie zostanie przebudowany. Jednak z pewnością GDDKiA nie dopuści do pogorszenia sytuacji na wyremontowanej przez siebie drodze poprzez niekorzystną regulację sygnalizacji świetlnej.
Przeczytaj!
- Jaka przyszłość czeka Willę Hryniewieckich?
- Ruszają prace nad wyborem trasy Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej – cztery warianty do analizy
- Planowane wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
- Czy prom między Gassami a Karczewem znów wypłynie na Wisłę?
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 519
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze