Reklama

Teoria spiskowa

Teoria spiskowa
Niektóre osoby sugerują, że wylanie szamba do zalewu na Górkach Szymona mogło być działaniem celowym – miałoby zniechęcić do organizowania imprez masowych w tym miejscu.

Po ubiegłotygodniowym artykule „Zalew głupoty” jeden z czytelników zasugerował nam, że ewentualne wylanie szamba do stawu nie musiało wynikać tylko z głupoty i chęci zaoszczędzenia pieniędzy.

– A może ktoś wylał je celowo, żeby zagrożenie zdrowotne zniechęciło gminę do organizowania imprez na Zalewie Amo? – podsuwa jeden z mieszkańców Zalesia Dolnego. Rzeczywiście w ostatnim sezonie było wiele dyskusji, czy Górki Szymona powinny być areną imprez masowych, czy służyć wyłącznie spokojnemu wypoczynkowi mieszkańców. Mieliśmy też nieprzyjemną historię z problemami zdrowotnymi kilku uczestników zorganizowanego tam w połowie lipca Triathlonu. Okazało się, że winna była woda, której badanie wykazało przekroczony poziom bakterii Escherichia coli i enterokoków. Dwukrotne badania wody, wykonane przez Polski Związek Wędkarski, również mówiły o obecności Escherichia coli (czyli bakterii kałowych).

– Nie pomyśleliśmy wcześniej o związku tych dwóch kwestii – mówi prezes piaseczyńskiego koła PZW Marek Roszkiewicz. – Ale rzeczywiście nie można wykluczyć, że wylane szambo, które jest najbardziej prawdopodobną przyczyną zanieczyszczenia wody, miało na celu odstraszenie potencjalnych organizatorów imprez – przyznaje. – Zwłaszcza, że ostatni raz mieliśmy taki problem mniej więcej dziesięć lat temu i trudno dziś, kiedy w większości gminy mamy już kanalizację, uwierzyć, że ktoś przyjeżdża wylać szambo do stawu, żeby zaoszczędzić.

Nie wiadomo czy decydujący był stan wody i problemy zdrowotne uczestników lipcowego Triathlonu, ale jak wynika z informacji Roszkiewicza, organizatorzy nie planują już organizować kolejnych na Górkach Szymona.

Miłośnicy teorii spiskowych prawdopodobnie przyjmą tę wersję wyjaśnienia zanieczyszczenia stawu za uzasadnioną. My niezmiennie uważamy, że niezależnie od motywów, takie zachowanie jest karygodne. Nie mówiąc o tym, że efekt zakłócania przyjemności płynącej z wypoczynku na Górkach Szymona okazuje się znacznie trwalszy niż jednodniowa impreza.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama