Reklama

Polowanie na dziki

Polowanie na dziki
W lasach Chojnowskiego Parku Krajobrazowego, z powodu sanitarnego odstrzału dzików, polowania odbywają się niemal co tydzień. Dlaczego mieszkańcy o tym nie wiedzą?

Nasza Czytelniczka zaalarmowała nas, że 6 stycznia, w mroźną, choć słoneczną niedzielę, kiedy w lasach było pełno rodzin z dziećmi, spacerowiczów czy biegaczy, na terenie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego w okolicy Łosia odbyło się polowanie. Okazało się, że trudno znaleźć informacje o planowanych polowaniach, a te odbywają się teraz bardzo często.

Z powodu Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) w całej Polsce zbiera się padłe dziki czy zamyka przejścia pod autostradami. Jednak w najbardziej zarażonych rejonach, a do takich należy powiat piaseczyński, prowadzony jest sanitarny odstrzał dzików. Za odstrzelonego dzika na zarażonym terenie płaci powiatowy lekarz weterynarii.

Za samicę dzika można było dostać nawet 482 zł, ale za każdego innego dzika 398 zł. W tym roku resort rolnictwa chciał podwyższyć maksymalną stawkę do 650 zł.

– Tylko w 2018 roku z budżetu centralnego na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt, w tym na wypłacenie ryczałtu za odstrzał sanitarny dzików, przewidziano wydać kwotę ponad 292 mln zł. Kolejne 26 mln zł mają zarezerwowane urzędy wojewódzkie – podawał w październiku Tygodnik Rolniczy.

W Łosiu 6 stycznia polowało Koło Łowieckie „Zalesie”. Jak poinformował nas prezes, Tomasz Grynke, koła łowieckie znakują miejsce polowania tablicami (na każdej drodze i ścieżce prowadzącej do takiego miejsca), zaś jeżeli w polu widzenia znajduje się człowiek, nie ma możliwości, żeby ktoś oddał strzał. Informują też o swoich polowaniach gminy. Wynika to zresztą z paragrafu 28. rozporządzenia ministra środowiska z 2005 r., który nakazuje dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego (czyli kołom łowieckim) zawiadomić właściwych miejscowo nadleśniczych oraz wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast o terminach polowań zbiorowych.

Gminy niestety nie przekazują tej informacji mieszkańcom. Gmina Piaseczno w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) ma plan polowań Koła „Chojnów”, jednak znalezienie go tam nie jest proste. Dużo łatwiej wpisać „terminy polowań Piaseczno” w wyszukiwarkę. W dodatku nie jest to jedyne koło odpowiedzialne za polowania na terenie tej gminy. W Prażmowie nie ma czego szukać –jak nas poinformowano w urzędzie, nie ma takiej zakładki na stronie. W Konstancinie, Lesznowoli i Tarczynie także nie udało nam się znaleźć terminów, więc uznajemy, że mieszkaniec także nie znajdzie.

Ze znalezionego na stronie Piaseczna planu Koła Łowieckiego „Chojnów” wynika, że tylko to jedno koło organizuje dwa polowania w miesiącu. Kolejne jest w tę niedzielę, na Wypęku. Gdzie to jest? Wypęk znaleźliśmy w opracowaniu Doroty Zając i Stanisława Hofmana o nazwach miejscowych i jest to część wsi Solec w gminie Góra Kalwaria. Ale czy to ten Wypęk?

Gminy dzisiaj dysponują stronami internetowymi, mają darmowy dostęp do mediów społecznościowych, gdzie informują o wydarzeniach, sesjach i innych mniej lub bardziej interesujących sprawach. Wydaje się więc, że można poinformować w ten sposób mieszkańców również o miejscu i terminie polowania. Szczególnie, że odbywają się one w okolicach, w których często przebywa dużo osób. Wiele gmin w Polsce już tak robi.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama