Reklama

Jego motorówka tonęła, służby go uratowały

Jego motorówka tonęła, służby go uratowały

Policjanci z Konstancina-Jeziorny otrzymali zgłoszenie o tonącej na Wiśle motorówce. Wodniakowi nic się nie stało.


-Zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny z komisariatu policji w Konstancinie-Jeziornie. Wynikało z niego, że na Wiśle niewielka jednostka nabiera wody, a znajdujący się na niej człowiek wzywa pomocy. Funkcjonariusze udali się we wskazany w powiadomieniu rejon rzeki i dzięki nawiązaniu kontaktu telefonicznego odnaleźli 44- letniego mężczyznę na jednej z wysp - relacjonuje Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy policji.

Jego motorówka zaczęła szybko nabierać wody stąd pilne wezwanie na pomoc. Zdołał on jednak dopłynąć do najbliższej wyspy.

- Policjanci o pomoc poprosili jeszcze strażaków, którzy swoją łodzią ściągnęli z wyspy 44-letniego mieszkańca Warszawy oraz zdołali przyholować do brzegu w Gassach uszkodzoną motorówkę - informuje Jarosław Sawicki. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama