Idą jak burza

Przychodząc na stadiony w Piasecznie i w Chylicach, można z góry spodziewać się dobrego widowiska. Zapraszamy do lektury podsumowania kolejki rozgrywek piłkarskich w powiecie piaseczyńskim.

Nasz przegląd tradycyjnie rozpoczynamy od IV Ligi i pnącego się w górę MKS Piaseczno. Tym razem, po ostatnich triumfach z Sulejówkiem i Prochem Pionki, podopieczni trenera Arkadiusza Modrzejewskiego rozgromili na własnym boisku Warkę 6:1. Piłkarze Piaseczna wyszli na mecz w koszulkach tworzących napis „Jari, 3maj się”, okazując wsparcie swojemu koledze z boiska, Mateuszowi Jaroszewskiemu, który  z powodu fatalnej kontuzji będzie musiał pauzować aż przez pięć miesięcy. Już po 6 minutach gry było 2:0 dla gospodarzy – obie bramki zdobył Zbigniew Obłuski, doskonale wykorzystując podania Bartosza Orłowskiego. Były zawodnik między innymi Polonii Warszawa jeszcze w 21. minucie meczu ustrzelił hat-tricka po zagraniu Tomasza Pietrzaka. Bezradny beniaminek strzelił bramkę po 30 minutach gry, aczkolwiek był to gol do własnej siatki... Niesamowite show w pierwszej połowie zakończył przed przerwą Obłuski, zdobywając w sytuacji sam na sam swoją czwartą bramkę w tym meczu.

Po przerwie obie drużyny dokonały wielu zmian, ale obraz gry specjalnie się nie zmienił. MKS podwyższył prowadzenie na 6:0 za sprawą trafienia Marka Pawłowskiego. Piaseczno dalej przeważało, choć mimo wielu okazji gole już nie padały. Honorową bramkę dla Warki zdobył z rzutu karnego Maksymilian Vogtman.

– Myślę, że ten zespół pomału się „układa”, pomału się zgrywa, zawodnicy coraz lepiej się rozumieją, w drużynie robi się fajna atmosfera. Tak naprawdę ten zespół funkcjonuje ze sobą dwa miesiące i z każdym tygodniem jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że tak będzie i w następnych meczach – powiedział po meczu trener Piaseczna.

MKS zajmuje obecnie trzecią pozycję w tabeli, następny mecz w niedzielę o 11.30 przeciwko rezerwom Znicza Pruszków w Pruszkowie.

Dalej na szczycie

W świetnych humorach po tej kolejce mogą być również kibice Laury Chylice i Sparty Jazgarzew. Dwa nasze kluby dominują aktualnie w rozgrywkach ligi okręgowej, plasując się na dwóch pierwszych miejscach (identyczna liczba punktów, lepszy bilans bramkowy Laury). Ci pierwsi odnieśli ostatnio zwycięstwo nad Piastem Piastów. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Chylic, dwie bramki zdobył oczywiście nie kto inny, tylko Hubert Skrzypek, a jedno trafienie dołożył Jacek Wąsik. Sparta zaś ograła na wyjeździe GLKS Nadarzyn 2:1 – na listę strzelców wpisali się Bartłomiej Bobowski i Łukasz Zając.

W czwartek 19 września o godz. 17.00 „Spartanie” zmierzą się u siebie z Pogonią II Grodzisk Mazowiecki, a Laura podejmie w sobotę o 14.00 na wyjeździe Milan Milanówek.

Pierwsza porażka

Stało się – Korona Góra Kalwaria poniosła pierwszą porażkę w tym sezonie. Zawodnicy trenera Mariusza Szewczyka ulegli 4:2 w Górze Kalwarii liderowi stawki, czyli ekipie Naprzód Stare Babice, choć do przerwy wynik wynosił 1:1. Tym samym ekipę żółto-czerwonych przeskoczył w tabeli obecny wicelider, Orzeł Baniocha. Gracze Bartosza Kobzy wygrali swoje czwarte spotkanie, pokonując 4:1 Anprel Nowa Wieś. Wszystkie bramki zdobył Kamil Majorek.

W pozostałych spotkaniach A-klasy FC Lesznowola wygrała 3:0 z Siekierkami, UKS Tarczyn uległ na wyjeździe 1:2 rezerwom Ożarowianki Ożarów Mazowiecki, MKS II Piaseczno pokonał 4:0 Walkę Kosów, a Jedność Żabieniec wygrała 3:2 ze Świtem Warszawa.

Co nas czeka w najbliższy weekend? Niedzielne starcie Walki Kosów z Koroną Góra Kalwaria, sobotnie wyjazdowe potyczki Nadstalu Krzaki Czaplinkowskie z Anprelem Nowa Wieś i Orła Baniochy ze Świtem Warszawa, a także mecz UKS Tarczyn z rezerwami Piaseczna.