Władze gminy działania proekologiczne zaczynają od siebie. Po zakazie używania plastiku w gminnych obiektach przyszedł czas na budowę instalacji fotowoltaicznej na dachu urzędu.
Przymiarki do instalacji paneli fotowoltaicznych rozpoczęły się już w wakacje ubiegłego roku. Niestety w pierwszym przetargu nie było żadnych ofert, a w drugim wykonawcy żądali dwa razy wyższej kwoty, niż zamierzał na to zadanie przeznaczyć samorząd. Ogłoszony na początku tego roku przetarg powinien zakończyć się sukcesem. Oferty mieszczą się w budżecie (nieco poniżej 150 tys. zł) i gdy tylko zostaną pozytywnie zweryfikowane formalnie, Gmina podpisze umowę z wykonawcą. W ciągu miesiąca będzie on miał za zadanie przedstawić projekt instalacji w systemie on-grid, a następnie ją zbudować i uruchomić. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w lecie urząd będzie już korzystał z wyprodukowanej przez siebie energii.
– Energii powinno wystarczyć na przykład na działanie klimatyzacji w sezonie letnim – informuje zastępca burmistrza Robert Widz. Instalacja działa w systemie, w którym w pierwszej kolejności wykorzystywana jest energia zgromadzona dzięki panelom, a dopiero gdy jej zabraknie, nastąpi pobór prądu sieciowego.
Instalacja ma maksymalnie wykorzystywać powierzchnię dachu, a zadaniem wykonawcy jest uzyskanie mocy nie mniejszej niż 22 kWp.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze