Reklama

Czekają na decyzję konserwatora

Gmina chce posprzątać i zabezpieczyć swoje posesje przy ulicy Warszawskiej, czyli wschodnią pierzeję Rynku. Konserwator zabytków nie zgodził się na rozbiórkę budynków. Jego decyzję uchylił minister kultury i przekazał do ponownego rozpatrzenia.

Należące do gminy zabytkowe budynki przy ulicy Warszawskiej (numery 2,3,4) są w opłakanym stanie. Dodatkowo budynek pod numer 2 został zniszczony przez pożary. W ubiegłym roku teren wraz z komórkami został posprzątany. Otwory okienne i drzwiowe zostały zamurowane. Natomiast w tym roku zlecono ochronę oraz założono monitoring.

Zagrodzono przejście wzdłuż tych budynków, żeby nie narażać przechodniów na niebezpieczeństwo. Wiadomo jednak, że taki stan nie może trwać wiecznie.

– Decyzja, czy budynki będą wyburzane czy remontowane, należy obecnie do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – przekazuje Anna Grzejszczyk z Biura Promocji i Kultury Gminy Piaseczno.

Gmina złożyła 23 sierpnia zeszłego roku wniosek do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wydanie pozwolenia na rozbiórkę budynków. Konserwator odmówił uzgodnienia rozbiórki, w związku z tym Gmina Piaseczno złożyła 3 października zażalenie na to postanowienie konserwatora do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Ministerstwo 13 stycznia wydało decyzję uchylającą postanowienie MWKZ i nakazało ponowne rozpatrzenie sprawy.


Czy ulica Warszawska zachowa zabytkowy charakter? Czy powstanie tam zupełnie inna, nowoczesna zabudowa?




Nie ma presji

– Te budynki powinny być rozebrane – mówi Robert Widz, wiceburmistrz Piaseczna. – Gmina jest w trakcie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, a Wydział Urbanistyki i Architektury pracuje obecnie nad propozycją zmian. Nowy mpzp będzie podstawą rozpisania konkursu architektoniczno-budowlanego na obszar obejmujący działki gminne, co powinno nastąpić w 2021 r. Rozpisując konkurs, Gmina będzie brała pod uwagę zastrzeżenia i uwagi konserwatora zabytków.

Czy ulica Warszawska zachowa zabytkowy charakter? Czy powstanie tam zupełnie inna, nowoczesna zabudowa? Zależy to nie tylko od konserwatora, ale również od intencji władz miasta.

– Nie mamy aż takiej presji, żeby na siłę realizować projekt inwestycyjny, który ma doprowadzić do jak najszybszej zabudowy – przekonuje Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna. – Na razie chodzi o zabezpieczenie tych ruin. Myślę, że jest duża szansa na to, że konserwator pozwoli nam rozebrać kominy i jedną ścianę szczytową oraz oficyny, które raczej nie mają dużej wartości historycznej. Potem zaczniemy spokojnie projektować nową zabudowę. Bardzo ważne jest, żeby charakter tej zabudowy był związany z całym charakterem centrum miasta.

To zmieni charakter centrum

Gmina planuje właśnie w centrum miasta wybudować halę widowiskową. Nie jest jeszcze znana jest ostateczna lokalizacja. Dwie najbardziej prawdopodobne to parking pomiędzy ulicą Warszawską a parkiem lub plac po wyburzonych kamienicach przy ulicy Nadarzyńskiej.

– To zmieni charakter centrum miasta – dodaje burmistrz Putkiewicz. – To, co powstanie na wschodniej pierzei Rynku, powinno się łączyć z halą widowiskową, Rynkiem oraz z parkiem i jego zabytkowymi zabudowaniami. Nowe zabudowania przy ulicy Warszawskiej powinny być przestrzenią dostępną dla mieszkańców. Mogłaby tam powstać przestrzeń usługowo-mieszkaniowa, ale na pewno nie powinno to być zamknięte osiedle. Dodatkowo to wszystko musi być powiązane z koncepcją komunikacyjną całego miasta, nad którą bardzo intensywnie pracujemy.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama