Reklama

Projekt jest, kasy nie ma. Przebudowa skrzyżowania DW721 z ul. Postępu utknęła w urzędach.

Projekt jest, kasy nie ma. Przebudowa skrzyżowania DW721 z ul. Postępu utknęła w urzędach.

Gmina wykonała projekt przebudowy skrzyżowania DW721 z ul. Postępu. Starosta zezwolił na jego realizację i jest gotów przeprowadzić tę inwestycję w imieniu MZDW. Potrzebne są tylko pieniądze.


Starosta Ksawery Gut jest zdania, że przebudowę jednego z newralgicznych skrzyżowań na trasie 721 należałoby przeprowadzić jak najszybciej.

– Uważam, że w perspektywie budowy trasy S7 i w związku z ogromnymi problemami związanymi z uzyskaniem decyzji środowiskowej dla nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 721 prowadzącej do węzła Lesznowola na trasie S7, rozbudowa tego skrzyżowania jest kluczowa dla obsługi komunikacyjnej tej części powiatu i powiązania dróg istniejących z trasą S7 – mówi Gut.

fot. Michał Bojko

Niebezpieczne i zakorkowane


Chodzi o bardzo niebezpieczne skrzyżowanie ul. Postępu z ul. Słoneczną (DW721) w Kolonii Lesznowola (obok przychodni Tolek). Skrzyżowanie to pokonują codziennie tysiące samochodów. Sytuacja i tak uległa pewnej poprawie, odkąd po tragicznym wypadku zamontowano tam światła, ale kierowcy podkreślają, że po każdym deszczu sygnalizacja i tak nie działa. Dodatkowo nawierzchnia jest w opłakanym stanie, bo kierowcy starają się omijać poboczem samochody czekające na skręt w lewo. Niejeden uszkodził już w tym miejscu koło.

– Jadąc w kierunku na Bobrowiec, dwa lata temu straciłem tam dwie opony. Teraz pod koniec czerwca oponę i felgę – skarży się jeden z naszych czytelników. – Oczywiście płać i płacz, 80 złotych zwrotu z urzędu skarbowego raczej nie wystarczy na nową oponę i prostowanie felgi, a starostwo powiatowe ma uczciwego obywatela w głębokim poważaniu – irytuje się kierowca. Zwraca uwagę na fatalny stan nawierzchni drogi powiatowej. – Nie trzeba być drogowcem żeby stwierdzić, iż stan nawierzchni stwarza zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.

Przebudowa ulicy Postępu to dalszy plan. Jak poinformował nas starosta Ksawery Gut, obecnie projektowany jest odcinek od drogi wojewódzkiej do ul. Żwirowej, a w przyszłym roku ma powstać projekt dla odcinka od DW721 do ul. Krasickiego.

Dokumenty krążą po urzędach


W sprawie przebudowy samego skrzyżowania inicjatywę przejęły lokalne samorządy, choć zadanie to należy do zarządcy drogi wyższego rzędu, czyli województwa. Gmina Lesznowola przygotowała projekt, przed rokiem starosta wydał ZRID i dalej nie dzieje się nic. W lutym br. Ksawery Gut napisał do zarządu województwa, że powiat jest gotów przejąć prowadzenie tej inwestycji, pod warunkiem zapewnienia finansowania w budżecie sejmiku mazowieckiego. Odpowiedzi nie dostał do dziś. Nas z pytaniami odesłano do MZDW, które wprawdzie realizuje inwestycje drogowe, ale ich finansowanie musi zapewnić w swoim budżecie sejmik wojewódzki.

Rzecznik MZDW Monika Burdon poinformowała nas z kolei, że projekt skrzyżowania trafił do zarządcy drogi 721 dopiero trzy tygodnie temu.

– W pierwszej kolejności dokumentacja musi zostać sprawdzona i przeanalizowana pod kątem zgodności z warunkami technicznymi dla dróg wojewódzkich oraz przyjętą polityką MZDW – podkreśliła. Innymi słowy, w tym sezonie szanse na przebudowę są raczej niewielkie.

Czytaj również: Gminna piękna, ale niebezpieczna


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama