Gmina Piaseczno przedstawiła propozycje zmian w organizacji komunikacji publicznej. Linie 709 i 727 miałyby kursować w różnych wariantach.
Spotkanie władz gminy Piaseczno z przedstawicielami ZTM, radnymi i sołtysami wiceburmistrz Piaseczna Robert Widz rozpoczął od przedstawienia koncepcji organizacji transportu w zakresie dwóch linii - 709 i 727. Przyznał, że proponowane zmiany mogą budzić kontrowersje.
709 wraca na dworzec. Częściowo
Linia 709 miałaby jeździć w dwóch wariantach. Część kursów jeździłaby do dworca PKP, czego oczekują mieszkańcy. Częstotliwość kursowania na tym odcinku wynosiłaby 10-15 minut. Druga część kursów byłaby realizowana na obecnej trasie, czyli od centrum Piaseczna do Warszawy, z częstotliwością 5-10 min.
Z kolei w przypadku linii 727 wraca kwestia skrócenia kursów tylko do Piaseczna. Wiceburmistrz podkreślał, że takie rozwiązanie pozwoliłoby osiągnąć częstotliwość kursowania tej linii na poziomie 15 minut.
Najważniejsza częstotliwość
- Z naszych badań wynika, że 90% zajętości autobusu wysiadło w Piasecznie – poinformował wiceburmistrz Robert Widz. Projekt zakłada, że linia 727 miałaby również działać wariantowo. Część autobusów dojeżdżałaby do Antoninowa, a część również do Złotokłosu. W efekcie miałaby wzrosnąć dostępność komunikacji dla miejscowości zlokalizowanych na tych trasach ze względu na ich większa częstotliwość. Gmina chce też, by linia 727 jeździła ulicą Millenium w Głoskowie w obu kierunkach.
Szczegóły mają zostać opublikowane na stronie internetowej gminy. Mieszkańcy mają czas na składanie uwag do przedstawionej koncepcji do 21 sierpnia mailowo: [email protected] lub urzą[email protected]. Pod koniec sierpnia oraz na początku września zostaną też przeprowadzone ponowne badania dotyczące korzystania z komunikacji przez mieszkańców.
Główne założenia przy przygotowaniu całościowej koncepcji transportu, które brała pod uwagę gmina, to uwzględnienie dwóch głównych punktów przesiadkowych – przy dworcu i w centrum miasta. Bardzo istotne było utrzymanie wysokiej częstotliwości kursowania na głównych osiach systemu, zwłaszcza w godzinach szczytu. Z pewnością istotne są też koszty. W tej chwili gmina wydaje na komunikacje publiczną 19,1 mln złotych rocznie.
Napisz komentarz
Komentarze